Czwartek, 19 lipca 2012
Kategoria Niemcy
25 km w Niemczech - powrót w czasie burzy.
Deszczowa trasa : Głębokie, Sławoszewo, Buk, Blankensee, Plöwen, Löcknitz, Plöwen, Kutzowsee, Blankensee, Buk, Dobra itd.
W drodze do Niemiec parę razu złapał mnie deszcz, natomiast wracając już przez Las Arkoński dopadła mnie ulewa z wyładowaniami. Co miałem na sobie już się pierze. Dzięki deszczom mogłem w kilku miejscach podziwiać spacerujące po polach i łąkach dorodne bociany a spłoszyłem kruka, który pastwił się nad padliną.
W drodze do Niemiec parę razu złapał mnie deszcz, natomiast wracając już przez Las Arkoński dopadła mnie ulewa z wyładowaniami. Co miałem na sobie już się pierze. Dzięki deszczom mogłem w kilku miejscach podziwiać spacerujące po polach i łąkach dorodne bociany a spłoszyłem kruka, który pastwił się nad padliną.
Bociany na łące między Dobrą a Bukiem, tuż po deszczu.© jotwu
Zaciekawiony bocian na łące pod miejscowością Blankensee.© jotwu
- DST 67.00km
- VMAX 35.20km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 715kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
ja też nie byłam w centrum burzy ! gradu nie było .....ale wyobrażam co się działo tam gdzie tak czarnisto było ! To pewnie poszło tak centralnie przez Szczecin ....U mnie straszliwych kilka podmuchów i ulewa , ale dość krótko ....pioruny też raczej w oddali ...pewnie tam u was Ula !
tunislawa - 11:08 piątek, 20 lipca 2012 | linkuj
Którą burzę zaliczyłeś ? Pierwszą czy tą straszną po południu ?
tunislawa - 17:32 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!