Środa, 18 lipca 2012
Kategoria Po mieście.
"Obowiązkowa" (?) dwudziestka.
Przekomarzając się z Ulą przejechałem dziś prawdziwe ciut - ciut czyli 7 km ponad 20 km. Od Mieszka I po jezioro Goplana.
Brama Portowa, obiekt historyczny, widok od frontu.© jotwu
Zabytkowa Brama Portowa i jej otoczenie.© jotwu
- DST 27.00km
- VMAX 29.60km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 197kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Kiedy patrzę na Bramę Portową wciśniętą pomiędzy nowoczesne budynki, to mi się trochę Berlin przypomina. Tam, ze względu na totalną demolkę wojenną każdy zabytek prawie upchnięty jest w nowoczesność, bo traktowany jest jak eksponat. Szczerze mówiąc, u nas można było zaprojektować te biurowce bardziej nawiązując do klimatu otoczenia (w pobliżu jest wspomniana Brama, budynek Poczty Polskiej, dawny "Odzieżowiec", widoczna w tle katedra)...ale może się nie znam?
Misiacz - 14:38 środa, 18 lipca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!