Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:817.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:38.50 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:34.04 km
Więcej statystyk
Piątek, 21 stycznia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Głębokie - Głębokie.

Kolejna pętla w moim wykonaniu, pętla dobieszczyńska czyli Głębokie - Tanowo - Dobieszczyn - Stolec - Dobra - Głębokie. Od Głębokiego do Dobieszczyna jest ca 20 km, zaś z Dobieszczyna do Głębokiego ca 24 km. Odcinek od miejscowości o barwnej nazwie Stolec do przejścia granicznego w Buku to około 6.5 km, więc prawie tyle samo co jechać z tej miejscowości(Stolec) przez Pankow i Blankensee. Droga przez Niemcy jest ciekawsza i urozmaicona, będę ją wybierał na dojazd do Buku lub z Buku. W czasie jazdy czuło się wiatr z północy i padały drobne kropki śniegu ale było milutko.
Czwartek, 20 stycznia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Pętla sławoszewska (duża).

Z dnia na dzień temperatura spada, średnio o 2 stopnie. Rano dachy domów były lekko przyprószone śniegiem ale jezdnie były czyste. Przejechałem pętlę sławoszewską poszerzoną o 6 km przez kółeczko pod Buk.Po południu wyjazd do centrum.
Środa, 19 stycznia 2011 Kategoria Po mieście.

Błotnista kąpiel.

Tym razem dzielnica Niebuszewo, mocno pod górę ulicą Duńską na Warszewo skąd jakieś licho mnie skusiło, by pojechać na Osowo. Co prawda kilkaset metrów jest tam elegancka ścieżka rowerowa ale potem jest tylko błotnista, rozjeżdżona droga ziemna, gdzie po kostki wybłociłem buty oraz kompletnie zapaćkałem rower, tak że koła się nie kręciły. Kiedy już zjeżdżałem ulicą Miodową w kierunku Głębokiego zaczął padać lekki deszcz i odrobinę zmyło błoto z roweru. Dopiero przy dopływie do jeziora Goplana mogłem z grubsza oczyścić rower, resztę już po domem.


Pierwsze zdjęcie to okolice tak zwanej "szczecińskiej Gubałówki", gdzie jest sztuczne lodowisko i zaśnieżany stok dla narciarzy, a druga fotka to fragment osiedla na Wzgórzach Warszewskich.
Wtorek, 18 stycznia 2011 Kategoria Po mieście.

Spacerowo.

Nadal trudno jest jeździć po leśnych alejkach ale skoro znalazłem się w lesie, to w spacerowym tempie pojechałem (po części prowadząc rower)do Głębokiego, skąd już szosą Wołczkowo, Bezrzecze, Osiedla Zawadzkiego a potem do domu.
Niedziela, 16 stycznia 2011 Kategoria Niemcy

Przy granicy.

Dziś zrobiłem rundkę po przygranicznych terenach po stronie niemieckiej. Kolejno Bezrzecze, Wołczkowo, Dobra, Buk, Blankensee, Pampow, Mewegen, Boock z powrotem Blankensee, Buk do Głębokiego, skąd pod górkę (6%) ulicą Miodową do Osowa a potem ul. Chorzowską do Wszystkich Świętych i do domu. Pogoda nadal świetna. Poniżej dwa zdjęcia z terenów pod Blankensee, gdzie po jednej stronie są stada krów i koni, a po drugiej urocze lamy z kozami.

Sobota, 15 stycznia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Pętlą jasienicką.

Rewelacyjna pogoda jak na tę porę roku. Wiał co prawda wiatr z zachodu ale niezbyt silny, czasami pojawiało się słońce, no i było cieplutko. Nadal ciężko jest jeździć po leśnych alejkach a właśnie lasem wracałem do domu.

A na zdjęciu pies, który mimo swego wyglądu wcale się na mnie nie złościł, gdy zatrzymałem się, by zrobić mu zdjęcie - to w Tanowie.

Wracam zwykle przez Las Arkoński, stąd tyle zdjęć znad jeziora Goplana.
Piątek, 14 stycznia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Ciepło, mglisto i deszcz.

Zaskakująco ciepło, bo aż osiem stopni, oczywiście plus, do tego mocna mgła a od czasu, do czasu deszcz.Przez Gumieńce do Ronda Hakena, a potem Warzymice, Bedargowo, Stobno, Mierzyn, Gumieńce i dom.

Tak to wyglądało dziś przed południem.
Środa, 12 stycznia 2011 Kategoria Po mieście.

R o z t o p y !

Miałem dobre chęci ale warunki pogodowe szybko mnie zniechęciły do jazdy po chodnikach.
Poniedziałek, 10 stycznia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Słonecznie.

Słonecznie i dość ciepło, więc mogłem wreszcie odrobinę pojeździć. Co prawda leśne alejki nie są zbyt przyjazne dla rowerzystów ale szosy już bez lodu i śniegu zachęcają do jazdy. Dzisiejsza trasa to kolejno Osiedle Zawadzkiego, Bezrzecze, Redlica, Dołuje, Lubieszyn - wzdłuż granicy pod Buk, a potem Donra, Wołczkowo i jednak lasem do domu. Tylko jedna wywrotka i zniszczona lampa przednia roweru.

Na zdjęciu wykonanym aparatem z komórki - jezioro Goplana.
Czwartek, 6 stycznia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Śniegiem po oczach.

Do Dobrej przez Głębokie i Pilchowo, powrót przez Bezrzecze. Jechałem w czasie padającego drobnego śniegu, który dość boleśnie kłuł gałki oczne. Doszedłem do wniosku, że jazda po oblodzonych jezdniach graniczy jednak z głupotą.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl