Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2017
Dystans całkowity: | 1434.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 34.90 km/h |
Suma kalorii: | 27784 kcal |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 46.26 km |
Więcej statystyk |
Wtorek, 21 marca 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Przez Tanowo do Tatyni i dalej.
Całkiem dobra pogoda, więc tym razem samotnie pojechałem do Tatyni, by odwiedzić pp Osowskich właścicieli miejscowego sklepu. Po pogawędce z Jerzym pojechałem przez Jasienicę, Police, Trzeszczyn, Pilchowo pod Białą leśniczówkę, gdzie spotkałem się z Kubą. Stamtąd wróciliśmy do domu na pizzę.W czasie jazdy testowałem aplikację Cyclometer - test wypadł obiecująco ale nie udało mi się zamieścić tu mapki z wycieczki.
Rzeka Gunica na skraju Jasienicy © jotwu
Rzeka Gunica na skraju Jasienicy © jotwu
- DST 47.00km
- VMAX 28.30km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 marca 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Co trochę mżyło.
Mapka z wycieczki.
Wspólna wycieczka z Kubą , chociaż pogoda nie była do tego zbyt zachęcająca - co prawda dość ciepło ale co pewien czas padał deszcz - niezbyt intensywny ale przykry. Zahaczyliśmy tradycyjnie o Auchan (tam mnóstwo różnorodnych części do roweru), by potem sprawdzić czy w Wołczkowie i Dołujach są już bociany - nadal jednak ich tam nie ma.
W oddali miejscowość Stobno © jotwu
Sarenki - szkoda, że tak daleko do nich © jotwu
Żuraw tuż przed Bezrzeczem © jotwu
Wspólna wycieczka z Kubą , chociaż pogoda nie była do tego zbyt zachęcająca - co prawda dość ciepło ale co pewien czas padał deszcz - niezbyt intensywny ale przykry. Zahaczyliśmy tradycyjnie o Auchan (tam mnóstwo różnorodnych części do roweru), by potem sprawdzić czy w Wołczkowie i Dołujach są już bociany - nadal jednak ich tam nie ma.
W oddali miejscowość Stobno © jotwu
Sarenki - szkoda, że tak daleko do nich © jotwu
Żuraw tuż przed Bezrzeczem © jotwu
- DST 37.00km
- VMAX 29.50km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 1205kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 marca 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Dobra pogoda - wielu bikerów na trasie - miłe spotkania.
Mapka z wycieczki.
Po wczorajszej koszmarnej pogodzie dziś było już całkiem znośnie, chociaż nadal dość chłodno. Te lepsze warunki do jazdy spowodowały, że na trasie widzieliśmy wielu znajomych a z Damianem mieliśmy nawet przyjemność porozmawiać.
Fragment Szczecina - po prawej wieża hotelu Radisson © jotwu
W głębi Szczecin - widok z dzielnicy Drzetowo © jotwu
Po drugiej stronie Odry © jotwu
Ze szczecińskiego portu © jotwu
Z wiaduktu nad Odrą © jotwu
Police - przejazd kolejowy © jotwu
Po wczorajszej koszmarnej pogodzie dziś było już całkiem znośnie, chociaż nadal dość chłodno. Te lepsze warunki do jazdy spowodowały, że na trasie widzieliśmy wielu znajomych a z Damianem mieliśmy nawet przyjemność porozmawiać.
Fragment Szczecina - po prawej wieża hotelu Radisson © jotwu
W głębi Szczecin - widok z dzielnicy Drzetowo © jotwu
Po drugiej stronie Odry © jotwu
Ze szczecińskiego portu © jotwu
Z wiaduktu nad Odrą © jotwu
Police - przejazd kolejowy © jotwu
- DST 52.00km
- VMAX 29.50km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1638kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 marca 2017
Kategoria Po mieście.
Nie warto było opuszczać domu.
Chłodno i deszczowo - rano odprowadzam Kubę do jego dzielnicy a sam wykonuję krótki spacer po lesie Arkońskim. Lepiej było zostać w domu.
Pod lasem powoli budzi się wiosna © jotwu
Tradycyjny obrazek spod lasu Arkońskiego © jotwu
Pod lasem powoli budzi się wiosna © jotwu
Tradycyjny obrazek spod lasu Arkońskiego © jotwu
- DST 13.00km
- VMAX 22.50km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 marca 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Poranny deszcz nie trwał długo.
Drobny deszcz mnie nie odstraszył i przez Pilchowo, Leśno Górne pojechałem do Polic, gdzie "przy okazji" kupiłem chleb. Powrót do domu tradycyjną trasą, bo przez Trzeszczyn i Tanowo.
Mapka z wycieczki.
Krokusy nadal nie do końca rozkwitnięte a jest już 17 marca © jotwu
Jeszcze raz Jasne Błonia © jotwu
Mapka z wycieczki.
Krokusy nadal nie do końca rozkwitnięte a jest już 17 marca © jotwu
Jeszcze raz Jasne Błonia © jotwu
- DST 41.00km
- VMAX 34.90km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1268kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 marca 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Tu i ówdzie czyli niezbyt daleko.
To niezbyt daleko to przez Przecław , Kurów i Ustowo do Auchan skąd do domu. Dalsza część jazdy po obiedzie to pod Drzetowo i pod las Arkoński .
Kuba na naszej ulubionej drodze Przecław - Kurów © jotwu
Jasne Błonia i krokusy nie do końca rozkwitnięte © jotwu
Jasne Błonia 16 marca 17 r. i Kuba wśród nich © jotwu
Sikorka przy karmniku © jotwu
Kuba na naszej ulubionej drodze Przecław - Kurów © jotwu
Jasne Błonia i krokusy nie do końca rozkwitnięte © jotwu
Jasne Błonia 16 marca 17 r. i Kuba wśród nich © jotwu
Sikorka przy karmniku © jotwu
- DST 36.00km
- VMAX 29.60km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 marca 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Zawiało nas pod Karwowo.
Od samego rana wiał przykry wiatr z zachodu, stąd też sporą część trasy mieliśmy w niezbyt sprzyjających warunkach ale mimo to trafiliśmy do Auchan a potem jadąc pod wiatr do Karwowa.
MAPA.
Panorama Szczecina - widok spod Karwowa © jotwu
Ponownie Szczecin w oddali © jotwu
W drodze do Auchan - zdjęcie wykonane smartfonem © jotwu
Jeszcze jedno zdjęcie wykonane Nokią spod Karwowa © jotwu
MAPA.
Panorama Szczecina - widok spod Karwowa © jotwu
Ponownie Szczecin w oddali © jotwu
W drodze do Auchan - zdjęcie wykonane smartfonem © jotwu
Jeszcze jedno zdjęcie wykonane Nokią spod Karwowa © jotwu
- DST 37.00km
- VMAX 31.60km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 1236kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 marca 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Samotnie pętlą dobieszczyńską.
Dość dawno nie jechałem tak zwaną pętlą dobieszczyńską czyli Pilchowo - Tanowo - Dobieszczyn - Stolec - Dobra - Wołczkowo.
Pogoda sprzyjała, było dość ciepło a wiatr nie był uciążliwy. Pod Stolcem, tam gdzie była wycinka drzew rozmawiałem z miłą panią ze Służby Leśnej, która mi wyjaśniła że ta wycinka to jest planowa czynność- wycina się stare drzewa a na ich miejsce sadzi się młode.
Tuż przed Zalesiem - miłe miejsce wypoczynku © jotwu
Brzozowy fragment Puszczy Wkrzańskiej © jotwu
Planowa wycinka drzew w Puszczy Wkrzańskiej © jotwu
Robota bobrów - zdjęcie tuż przy jeziorze Stolsko © jotwu
Nad jeziorem Stolsko tuż przy miejscowości Stolec © jotwu
Wiosna tuż, tuż - prace na polu tuż przy granicy © jotwu
Pogoda sprzyjała, było dość ciepło a wiatr nie był uciążliwy. Pod Stolcem, tam gdzie była wycinka drzew rozmawiałem z miłą panią ze Służby Leśnej, która mi wyjaśniła że ta wycinka to jest planowa czynność- wycina się stare drzewa a na ich miejsce sadzi się młode.
Tuż przed Zalesiem - miłe miejsce wypoczynku © jotwu
Brzozowy fragment Puszczy Wkrzańskiej © jotwu
Planowa wycinka drzew w Puszczy Wkrzańskiej © jotwu
Robota bobrów - zdjęcie tuż przy jeziorze Stolsko © jotwu
Nad jeziorem Stolsko tuż przy miejscowości Stolec © jotwu
Wiosna tuż, tuż - prace na polu tuż przy granicy © jotwu
- DST 56.00km
- VMAX 24.30km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 marca 2017
Kategoria Niemcy
Wczoraj "setka" a dziś już tylko "pięćdziesiątka".
Niekompletna mapka z wycieczki.
Tym razem pojechaliśmy nakarmić koniki w Blankensee, by stamtąd wrócić do domu przez Bismark, Lubieszyn, Dołuje i Bezrzecze.
Całkiem sympatyczna wycieczka.
Konie lubią suchy chleb - dokarmia Kuba © jotwu
Obrazek z trasy Blankensee - Bismark, tuz przed miejscowością Bismark.
Tym razem pojechaliśmy nakarmić koniki w Blankensee, by stamtąd wrócić do domu przez Bismark, Lubieszyn, Dołuje i Bezrzecze.
Całkiem sympatyczna wycieczka.
Konie lubią suchy chleb - dokarmia Kuba © jotwu
Obrazek z trasy Blankensee - Bismark, tuz przed miejscowością Bismark.
- DST 51.00km
- VMAX 30.40km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1750kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 marca 2017
Kategoria Niemcy
Poranny szron na dachach.
Nie odstraszył mnie poranny szron na dachach i dzisiaj zafundowałem sobie samotną wycieczkę po niemieckich terenach. Niestety zawiodło mnie kolejny raz Endomondo, bo nie pokazuje całości trasy.
Niekompletna mapka z wycieczki.
Przygraniczny informator na granicy pod Neu Rosow © jotwu
Żurawi nigdy za wiele a te są pod Neu Rosow © jotwu
Żuraw kroczący po polu pod Neu Rosow © jotwu
No to jeszcze raz żuraw spod Neu Rosow © jotwu
W drodze do Tantow © jotwu
Obrazek z Tantow © jotwu
Miejscowość Luckow na horyzoncie © jotwu
Mała wioska Petershagen © jotwu
Przede mną miejscowość Kunow © jotwu
Do Gartz coraz bliżej © jotwu
Dymią kominy elektrowni Dolna Odra © jotwu
Wreszcie dojeżdżam do Gartz © jotwu
Niekompletna mapka z wycieczki.
Przygraniczny informator na granicy pod Neu Rosow © jotwu
Żurawi nigdy za wiele a te są pod Neu Rosow © jotwu
Żuraw kroczący po polu pod Neu Rosow © jotwu
No to jeszcze raz żuraw spod Neu Rosow © jotwu
W drodze do Tantow © jotwu
Obrazek z Tantow © jotwu
Miejscowość Luckow na horyzoncie © jotwu
Mała wioska Petershagen © jotwu
Przede mną miejscowość Kunow © jotwu
Do Gartz coraz bliżej © jotwu
Dymią kominy elektrowni Dolna Odra © jotwu
Wreszcie dojeżdżam do Gartz © jotwu
- DST 107.00km
- VMAX 33.70km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze