Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:1462.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:39.90 km/h
Suma kalorii:15624 kcal
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:47.16 km
Więcej statystyk
Piątek, 11 sierpnia 2017 | Uczestnicy

Deszczu jednak nie było.

Prognozy pogody były minorowe, nieomal cały dzień miało padać wybraliśmy wraz z Kubą wycieczkę po bliskiej okolicy. Poranna wizyta na CC a potem Ostoja, Mierzyn itd. W czasie naszej wycieczki nie spadła ani jedna kropla deszczu.
https://www.endomondo.com/users/26535771/workouts/...   pierwsza część wycieczki. Kolejny raz Endomodo zawiesza się na trasie.
Słoneczniki spod miejscowości Ostoja
Słoneczniki spod miejscowości Ostoja © jotwu
Czwartek, 10 sierpnia 2017 Kategoria Po mieście.

Do końca ulicą Floriana Krygiera.

Dziś byłem skazany na samotną wycieczkę, więc postanowiłem wracać z Auchan (tam pojechałem z konieczności)  zupełnie inną trasą jak to wcześniej bywało. Dość ruchliwą ulicą Floriana Krygiera pojechałem do końca tej ulicy, by znaleźć się na prawobrzeżu. Powrót Trasą Zamkową z przygodami, bo na krótkim odcinku ścieżki rowerowej były prowadzone prace remontowe i musiałem zmodyfikować trasę powrotną.
Auchan pod Ustowem  - często tu się zatrzymujemy
Auchan pod Ustowem - często tu się zatrzymujemy © jotwu
Nad Regalicą
Nad Regalicą © jotwu
Urządzenia portowe po drugiej stronie Odry
Urządzenia portowe po drugiej stronie Odry © jotwu
Widok z Trasy Zamkowej
Widok z Trasy Zamkowej © jotwu
Widok zza Odry na Szczecin
Widok zza Odry na Szczecin © jotwu
Jeszcze raz zza Odry
Jeszcze raz zza Odry © jotwu
Środa, 9 sierpnia 2017 Kategoria Wokół Szczecina

Pętla sławoszewska - któryż to już raz ?

Słoneczna pogoda - wraz z Kubą przejechaliśmy pętlę sławoszewską. Jako ciekawostkę mogę dodać, że z rzeczki pod Sławoszewem pobierano próbki wody - panowie przyjechali samochodem z rejestracją spoza Szczecina. Być może ta czynność była związana z faktem zanieczyszczenia Gunicy o czym informował czytelników Kurier Szczeciński.
Żurawie pod Sławoszewem - szkoda, że zbyt daleko
Żurawie pod Sławoszewem - szkoda, że zbyt daleko © jotwu
Wtorek, 8 sierpnia 2017 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Kolejny raz po bliskiej okolicy.

I tym razem z Kubą - wycieczka krótka, bo prowadziła przez Gumieńce, Ustowo, Rajkowo, Ostoję , Gumieńce. Całkiem dobra pogoda ale nieznośny wiatr odebrał nam chęci, by się zmobilizować do jazdę na dłuższym dystansie. Dla swojej pamięci dodam, że maksymalna szybkość mojej jazdy wynosiła 22.6 km/h - co Ty na to Damian ?
Żniwa pod Ostoją
Żniwa pod Ostoją © jotwu
Fragment jezioro Słonecznego
Fragment jezioro Słonecznego © jotwu
Poniedziałek, 7 sierpnia 2017 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Leśno Górne - Police - Trzeszczyn.

Jak widać z tytułu popadliśmy w schemat i ciągle kręcimy się po tych samych trasach, no ale nie chodzi nam ani o trasy, ani o kilometry czy też wysoką średnią szybkość jazdy - chodzi o ruch i miłe spędzanie  czasu. Nadal nie zdecydowałem się do kupna Garmin Etrex 10, bo odżyło Endomondo i mam nadzieję, że nie będzie mi sprawiać psikusów. Już na podstawie tytułu można się domyślać, że po drobnych zakupach a markecie (dziś nie Biedronka, lecz Lidl)  wypiliśmy kefiry w Parku Staromiejskim w Policach.
Wg Relive    https://www.relive.cc/view/e977975690
Police - Park Staromiejski - Kuba w swoim żywiole
Police - Park Staromiejski - Kuba w swoim żywiole © jotwu
Rozbawiony piesek z polickiego parku
Rozbawiony piesek z polickiego parku © jotwu
Pomnik pod Trzeszczynem ku czci ofiar wojny
Pomnik pod Trzeszczynem ku czci ofiar wojny © jotwu
Niedziela, 6 sierpnia 2017 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Wietrznie i chłodniej niż ostatnio bywało.

Raz na tydzień zaglądamy na CC, by tam zapalić znicze na rodzinnych grobach a stamtąd blisko jest do Auchan, więc tam wstępujemy na uzupełniające zakupy. Tak właśnie było dzisiaj. Nie trudno odgadnąć, że dalsza trasa to jazda przez obydwa Siadła, Kołbaskowo i Smolęcin. Co do Smolęcina, to mimo przeciwnego wiatru pojechaliśmy tam podglądać mocno zagęszczone bocianie gniazdo. Pod gniazdem siedzieliśmy w pobliskiej altance blisko pół godziny w oczekiwaniu na bociany - nie było żadnego. Powrót do domu przez Karwowo i Warzymice.
Bocianie gniazdo w Smolęcinie a w nim wróbelek
Bocianie gniazdo w Smolęcinie a w nim wróbelek © jotwu
Byczek ze Smolęcina
Byczek ze Smolęcina © jotwu
Panorama Szczecina - widok spod Karwowa
Panorama Szczecina - widok spod Karwowa © jotwu
Interesujący ogród przydomowy w centrum Karwowa
Interesujący ogród przydomowy w centrum Karwowa © jotwu
Mimo niedzieli trwają prace polowe - pod Karwowem
Mimo niedzieli trwają prace polowe - pod Karwowem © jotwu
Sobota, 5 sierpnia 2017 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Od Wałów Chrobrego po Jasienicę.

Podobnie jak wczoraj dziś też zaglądnęliśmy na Wały Chrobrego , gdzie jeszcze nie było tłumów a było bajecznie kolorowo. Dalsza część wycieczki to jazda wzdłuż Odry ulicą Nad Odrą do Polic, gdzie zaglądnęliśmy po środki wzmacniające na dalszą część trasy. Nasze polickie 'drugie śniadanie"  w lapidarium było tym razem znacznie wcześniej, niż zwykle i było mało kaloryczne - Kuba niezmiennie odchudza się. Z Polic trafiliśmy do Jasienicy, gdzie Kuba uparł się, by mu pokazać wał przeciw powodziowy, do którego dociera się ulicą Zieloną, tuż za starym klasztorem. Tam spotkaliśmy rozmownego wędkarza, który wyjaśnił , że wał prowadzi aż do Trzebieży ale dalsza trasa od tego  miejsca, które jest na zdjęciu jest mocno zarośnięta. Zaglądnęliśmy pod gniazdo bocianie przy ulicy Makowej w Dębostrowie ale kolejny raz bocianów w nim nie było, natomiast na kominie bliskiego budynku stał jeden bocian, którego spłoszyła moja jaskrawa kamizelka i odleciał. Właśnie wtedy Kuba zrobił mu zdjęcie, szkoda, że pod słońce. Kolejnym etapem wycieczki były kolejno Wieńkowo, Tatynia, Witorza, Tanowo. Z Tanowa pojechaliśmy nietypowo, bo przez las do Bartoszewa, potem Żółtew i Głębokie. 
Wały Chrobrego o poranku
Wały Chrobrego o poranku © jotwu
Wały Chrobrego - widok z Trasy Zamkowej
Wały Chrobrego - widok z Trasy Zamkowej © jotwu
Świątecznie na Wałach Cg
Świątecznie na Wałach Chrobrego © jotwu
Byliśmy na Wałach wcześnie, więc tłumów tam nie było
Byliśmy na Wałach wcześnie, więc tłumów tam nie było © jotwu
Pod Jasienicą nad Zalewem Szczecińskim
Pod Jasienicą nad Zalewem Szczecińskim © jotwu
Dębostrów i bocian na kominie, zaraz odleci
Dębostrów i bocian na kominie, zaraz odleci © jotwu
Bocian z Dębostrowa - szkoda, że zdjęcie było pod słońce
Bocian z Dębostrowa - szkoda, że zdjęcie było pod słońce © jotwu
No i na koniec bociany z Tatyni
No i na koniec bociany z Tatyni © jotwu

Piątek, 4 sierpnia 2017 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Na raty.

Rano wraz z Kubą jazda do centrum miasta - sprawy urzędowe (ZUS), wczesny obiad a po nim druga runda. Głębokie - Wołczkowo - Bartoszewo. Rano warto było wpaść na Wały Chrobrego, by zobaczyć przygotowania do Zlotu Żaglowców - już dziś było tam bardzo kolorowo.
Czwartek, 3 sierpnia 2017 Kategoria Niemcy

Do równego rachunku.

Miła poranna wizyta Damiana zdopingowała mnie, by właśnie dziś zamknąć roczny bilans okrągłą liczbą 9000 km i właśnie dlatego pojechałem samotnie  po brakujące kilometry ( Kubę zatrzymały w domu pilne obowiązki rodzinne)   było to  po południu, bo przed obiadem wraz z Kubą byliśmy w centrum miasta. Trasa poobiednia to kolejno Pilchowo, Tanowo, Dobieszczyn. Glashuette, Grunhof, Pampow, Blankensee, Dobra, Wołczkowo itd.
Gunica po ulewnych deszczach
Gunica po ulewnych deszczach © jotwu
Kolejna niemiecka miejscowość z dzisiejszej wycieczki
Kolejna niemiecka miejscowość z dzisiejszej wycieczki © jotwu
Datura z Pampow - jak co roku pięknie kwitnie
Datura z Pampow - jak co roku pięknie kwitnie © jotwu
Jeszcze raz z Pampow - parka bocianów w gnieździe
Jeszcze raz z Pampow - parka bocianów w gnieździe © jotwu
Pod siatką - zaradna kózka z Blankensee
Pod siatką - zaradna kózka z Blankensee © jotwu


Środa, 2 sierpnia 2017 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Smolęcińskie bociany warto zobaczyć.

Dość okrężną drogą, bo przez centrum miasta dojechaliśmy do miejscowości Smolęcin. Dla nas miłośników bocianów tamtejszy widok był godny szczególnej uwagi, bo oprócz ściśniętych czterech bocianów w gnieździe na budynku naprzeciwko gniazda siedziały dwa dalsze - Kuba przekonywał mnie, że to rodzice. Tuż przed Warnikiem kolejna ciekawa scenka ptasia, bo na łące spacerowały sobie trzy żurawie i jeden bocian. Niestety szybko się spłoszyły i uleciały. Żal, że dziś nie wziąłem aparatu fotograficznego, więc zdjęcia smartfonem nie oddają uroku scen, które tu opisuję. Z Przęsocina wracaliśmy przez Barnisław ( tu są prowadzone prace drogowe), Warnik, Bobolin i Mierzyn (tu także remont drogi).




Park Kasprowicza, jezioro Rusałka i Ptaki Hasiora
Park Kasprowicza, jezioro Rusałka i Ptaki Hasiora © jotwu
Smolęcin i przepełnione gniazdo bocianie
Smolęcin i przepełnione gniazdo bocianie - jeszcze jeden się schował © jotwu
Smolęcin i dom naprzeciwko bocianiego gniazda - tam nie ma miejsca
Smolęcin i dom naprzeciwko bocianiego gniazda - tam nie ma miejsca © jotwu
Pod miejscowością Warnik - żal, że nie wziąłem ze sobą aparatu fotograficznego
Pod miejscowością Warnik - żal, że nie wziąłem ze sobą aparatu fotograficznego © jotwu

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl