Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2019

Dystans całkowity:1202.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:36.70 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:40.07 km
Więcej statystyk
Czwartek, 20 czerwca 2019 | Uczestnicy

Po porannym deszczu.



Poranny deszcz przeczekaliśmy w altance przy Syrenich Stawach a potem przez Pilchowo i Tanowo pojechaliśmy do Tatyni. Drobne zakupy w miejscowym sklepie i miła pogawędka z Jerzym, właścicielem sklepu. Powrót tą samą trasą ale już bez deszczu.



Lisek przy ulicy Zaleskiego.

Boże Ciało - procesja w Pilchowie.
Boże Ciało - procesja w Pilchowie. © jotwu
Tatynia i bociany.
Tatynia i bociany. © jotwu
Ach te upały - uciążliwe także dla zwierząt.
Ach te upały - uciążliwe także dla zwierząt. © jotwu
Zwierzęta spod Tatyni schowane przed upałem.
Zwierzęta spod Tatyni schowane przed upałem. © jotwu
Kuba w Boże Ciało pod Tatynią.
Kuba w Boże Ciało pod Tatynią. © jotwu

Środa, 19 czerwca 2019 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Od Goplany po Zdroje.



Jak widać z tytułu zbyt daleko nie pojechałem ale ciągłe upały nie zachęcają mnie do długich eskapad. Powoli  rozkręca się Kuba, więc może w niedalekiej przyszłości pojedziemy gdzieś dalej ale oczywiście w granicach rozsądku.
Widok z mostu inżyniera Labudy.
Widok z mostu inżyniera Łabudy. © jotwu
I jeszcze jedno zdjęcie z tego samego mostu nad Odrą.
I jeszcze jedno zdjęcie z tego samego mostu nad Odrą. © jotwu
Wtorek, 18 czerwca 2019 Kategoria Niemcy

Na czereśnie pod Ladenthin.

Te tytułowe czereśnie to dobry pretekst by odbyć wycieczkę rzędu 50 km i tak też się stało. Do Ladenthin dojechałem przez CC, Au, Kurów, obydwa Siadła , Smolęcin i Barnisław .Trudno zachwycać się czereśniami, bo co prawda jest ich sporo ale większość jeszcze nie jest dojrzała, zaś te dojrzałe są mało słodkie i mało soczyste. Wracałem do domu przez Schwennenz, Neu Grambow, Kościno i Dołuje. Ciągle bardzo ciepło.
Przede mną Siadło Dolne.
Przede mną Siadło Dolne. © jotwu
A to już Siadło Górne.
A to już Siadło Górne. © jotwu
bociania rodzina z Barnisława,
bociania rodzina z Barnisława, © jotwu
Na granicy pod Ladenthin - warto o tym pamiętać,
Na granicy pod Ladenthin - warto o tym pamiętać, © jotwu
Poniedziałek, 17 czerwca 2019

Grzepnica - Rzędziny - Łęgi itd.

Mapka części wycieczki.
Po przejechaniu przez podszczecińskie wioski dotarłem na czereśnie do Pampow - dorodne żółte owoce ale większość w trakcie dojrzewania.
Jeszcze raz łabędzia rodzina z Syrenich Stawów.
Jeszcze raz łabędzia rodzina z Syrenich Stawów. © jotwu
Bocianie gniazdo w Grzepnicy.
Bocianie gniazdo w Grzepnicy. © jotwu
Gniazdo w Pampow a w nim nie tylko młode bociany.
Gniazdo w Pampow a w nim nie tylko młode bociany. © jotwu
Niedziela, 16 czerwca 2019 | Uczestnicy

Na dwie raty 51 km.

Rzadko się u mnie zdarza dwu etapowa wycieczka ale właśnie dziś przed południem zrobiliśmy wraz z Kubą  spacer nieomal pod Tanowo, by po obiedzie zaglądnąć na Wały Chrobrego a potem do centrum dzielnicy Zdroje.
Syrenie Stawy i liczna rodzina łabędzia.
Syrenie Stawy i liczna rodzina łabędzia. © jotwu
Na Odrze w Dni Morza.
Na Odrze w Dni Morza. © jotwu
Wzdłuż Odry w Dni Morza.
Wzdłuż Odry w Dni Morza. © jotwu
Na drugiej stronie Odry w Dni Morza.
Na drugiej stronie Odry w Dni Morza. © jotwu
Sobota, 15 czerwca 2019 | Uczestnicy Kategoria Niemcy

Z wiatrem do Blankensee nakarmić koniki.


Standardową trasą dotarliśmy przez Pilchowo, Dobrą i Buk do Blankensee. Wcześniej kupiliśmy kilka marchwi, żeby poczęstować nimi miejscowe koniki. Na nasz widok przybiegły do nas z głośnym rżeniem. Droga powrotna była trudniejsza, bo pod wiatr jednak rekonwalescent Kuba dzielnie zniósł te trudy - dla niego była to pierwsza wycieczka po blisko 4 miesiącach rozbratu z rowerem.
Kuba na trasie dzisiejszej wycieczki.
Kuba na trasie dzisiejszej wycieczki. © jotwu
Bociany z miejscowości Dobra.
Bociany z miejscowości Dobra. © jotwu
Kuba karmi konie z Blankensee - oczywiście marchewką.
Kuba karmi konie z Blankensee - oczywiście marchewką. © jotwu
Kuba zbliża się do granicy pod Blankensee.
Kuba zbliża się do granicy pod Blankensee. © jotwu
Piątek, 14 czerwca 2019 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Zdroje i plus ciut - ciut ale z ...


Dla mnie jedyną zaletą jazdy do takich dzielnic Szczecina jak Dąbie czy też Zdroje jest możliwość podziwiania Szczecina , Wały Chrobrego itp od drugiej strony Odry zwłaszcza jak dzień jest słoneczny - taki jakich mamy ostatnio w nadmiarze. 
Miło mi dodać,że to tytułowe ciut ciut przejechałem z wracającym do zdrowia Kubą.

Dni Morza - Szczecin czerwiec 19 r.
Dni Morza - Szczecin czerwiec 19 r. © jotwu
Szczecińskie Dni Morza.
Szczecińskie Dni Morza. © jotwu
Widok znad Odry nie tylko na katedrę.
Widok znad Odry nie tylko na katedrę. © jotwu
Zamek Książąt Pomorskich.
Zamek Książąt Pomorskich. © jotwu
Czwartek, 13 czerwca 2019 Kategoria Auchan, Wokół Szczecina

Mandat za jazdę bez kasku - Damian, poprawię się.

Tak żartobliwie przywitał mnie Damian na trasie pod Smolęcinem - to było miłe spotkanie i w przyjacielskiej atmosferze spędziliśmy parę minut na pogawędce. Na szczęście na stojąco, bo w czasie jazdy byłbym bez szans na dotrzymanie koła prawie "koksowi" - Damian nie przyznaje się do tego określenia. A moja wycieczka dzięki łagodniejszej pogodzie była trochę dłuższa niż ostatnio - CC, Au, obydwa Siadła, Kołbaskowo, Smolęcin, Barnisław, Warnik, Bobolin, Stobno i Mierzyn.
DDR-ka ulica Południowa po burzy.
DDR-ka ulica Południowa po burzy. © jotwu
Samotny bocian ze Smolęcina.
Samotny bocian ze Smolęcina. © jotwu
Bocian spod Smolęcina na łące.
Bocian spod Smolęcina na łące. © jotwu
Barnisław - liczna rodzina bociania.
Barnisław - liczna rodzina bociania. © jotwu
Barnisław - liczna rodzina bociania.
Barnisław - liczna rodzina bociania. © jotwu
Czarne dzioby młodzieży bocianiej.
Czarne dzioby młodzieży bocianiej. © jotwu
Środa, 12 czerwca 2019 Kategoria Po mieście.

Kierunek Zdroje - mimo wszystko.

Prognozy pogody na dzisiaj były niepokojące, bo zapowiadały wysokie temperatury i tak też było. Jazda w takich warunkach trasą obok kawalkady aut  produkujących smog nie stanowiła przyjemności ale zrobiłem to ze względów koleżeńskich.


Już blisko domu
Już blisko domu © jotwu
Mkną samochody do centrum miasta.
Mkną samochody do centrum miasta. © jotwu
Wtorek, 11 czerwca 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Trochę więcej niż pętla Sławoszewska.

Zaczęło się dość nieoczekiwanie, bo tuż przed jeziorem Goplana zostałem zawrócony przez uroczą policjantkę , bo właśnie w tej okolicy znaleziono tak zwane niewybuchy. Policjanci kierowali ruchem także przy jeziorze Głębokie ale udało mi się w końcu dojechać do Pilchowa.Dalsza trasa to Bartoszewo, Sławoszewo, Dobra - po minięciu Dobrej skręciłem w ulicę Zieloną , by dojechać do Redlicy. Jazda na Bezrzecze nadal jest utrudniona, bo trwa remont drogi i chyba jeszcze dość długo trzeba będzie poczekać na koniec prac. Z Bezrzecza mam do domu 6 km. - po drodze wstąpiłem do miejscowego Lidla.


Trwa budowa chodnika na odcinku Grzepnica - Dobra chyba będzie służył rowerzystom.
 Natomiast dość wolno trwa remont drogi Redlica - Bezrzecze ale nielegalnie jakoś tamtędy się przecisnąłem,.


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl