Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2021

Dystans całkowity:1153.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma kalorii:21214 kcal
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:37.19 km
Więcej statystyk
Poniedziałek, 11 października 2021 | Uczestnicy Kategoria Auchan

Mimo wszystko do Auchan.


Z jesiennego ogródka przy ulicy Leszczyńskiego.
Z jesiennego ogródka przy ulicy Leszczyńskiego. © jotwu
Niedziela, 10 października 2021 Kategoria Wokół Szczecina

Nad Gunicę tuż za Tanowem.


Kolejny chłodny poranek po którym zrobiło się słonecznie i wyraźnie cieplej. 

Droga prowadząca do Doliny Siedmiu Stawów.

Rzeka Gunica tuż za Tanowem.
Sobota, 9 października 2021 Kategoria Niemcy

Bez trudności do Schwennenz.


Zupełnie niezrozumiałe były moje trudności z przejazdem przez graniczną bramkę w Schwennenz a to takie proste. Wystarczyło kilka porad ze strony przyjacielskich dusz i dziś ten przejazd nie stanowił żadnego problemu. Co prawda o poranku było wręcz zimno ale bezchmurne niebo szybko spowodowało, że było całkiem ciepło. Dziś mogłem bez przeszkód sprawdzić jaki jest stan budowanej ścieżki rowerowej spod Ladenthin. Niestety nie mam ciekawych wiadomości, że w tej inwestycji jest zastój i ścieżka pięknie prezentuje się przez kilometr ale kończy się drucianą siatką. Od wielu tygodni stan bez zmian.
Budowa ścieżki rowerowej spod Ladenthin.
Budowa ścieżki rowerowej spod Ladenthin. © jotwu
Widok ze ścieżki rowerowej Karwowo - Przecław.
Widok ze ścieżki rowerowej Karwowo - Przecław. © jotwu
Przygraniczna miejscowość Ladenthin.
Przygraniczna miejscowość Ladenthin. © jotwu
Setki gęsi - hodowla w Ladenthin.
Setki gęsi - hodowla w Ladenthin. © jotwu
Piątek, 8 października 2021 Kategoria Niemcy

Radość z dobrej pogody.


Kolejny dzień zaczynam od centrum Szczecina, z konieczności zresztą. Z niejakim trudem udało mi się wydostać z gmatwaniny ulic i dojechać do Warzymic. Dalsza trasa to Karwowo, uroczą ścieżką rowerową pod Warnik, skąd pojechałem do Ladenthin. Na samej granicy stał wóz Policji niemieckiej ale to nie wszystko, bo nieco dalej, tak gdzie trwa budowa nowej ścieżki rowerowej stało trzech funkcjonariuszy niemieckiej Policji. Właśnie przez ich obecność zostałem ,pozbawiony możliwości sprawdzenia na ile jest skończona budowa wspomnianej inwestycji. W dalszej części wycieczki mogłem obserwować w oddali krążący wzdłuż granicy niemiecki śmigłowiec. Dojechałem do Schwennenz skąd postanowiłem wrócić do Polski przez miejscowe przejście graniczne ale nic z tego, bo  jest zabezpieczone w sposób znacznie skuteczniejszy, niż bywało wcześniej, więc z nosem na kwintę wróciłem do Schwennenz po fatalnej, brukowanej drodze. Niemcy opuściłem przez przejście graniczne w Kościnie. Na całej trasie towarzyszyła mi znakomita pogoda, zaś lekki wiatr z reguły był korzystny.
Ciekawe informacje na tablicy w Warzymicach.
Ciekawe informacje na tablicy w Warzymicach. © jotwu
Widok ze ścieżki rowerowej Karwowo - Warnik.
Widok ze ścieżki rowerowej Karwowo - Warnik. © jotwu
Jesienne prace na roli pod Warnikiem.
Jesienne prace na roli pod Warnikiem. © jotwu
brukowana droga do granicy spod Schwennenz.
brukowana droga do granicy spod Schwennenz. © jotwu
Miło jedzie się drogą spod Ladenthin.
Miło jedzie się drogą spod Ladenthin. © jotwu
Zablokowane przejście graniczne pod Schwennenz.
Zablokowane przejście graniczne pod Schwennenz. © jotwu
Na granicy pod Kościnem.
Na granicy pod Kościnem. © jotwu
Czwartek, 7 października 2021 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Przez Węgornik pod rezerwat Świdwie.


Dorodny grzybek tuż przy drodze.
Dorodny grzybek tuż przy drodze. © jotwu
Kanie w pobliżu jeziora Świdwie.
Kanie w pobliżu jeziora Świdwie. © jotwu
miejsce odpoczynku w okolicach Świdwia.
miejsce odpoczynku w okolicach Świdwia. © jotwu
To miejsce na grilla pod Świdwiem.
To miejsce na grilla pod Świdwiem. © jotwu
Brama powitalna przed Świdwiem.
Brama powitalna przed Świdwiem. © jotwu

Co prawda poranne wskazania termometru wcale nie zachęcały do jazdy na rowerze ale i w końcu zmobilizowaliśmy się i ruszyliśmy na kolejną wycieczkę. Przez pogodę zostaliśmy pięknie wynagrodzeni, bo szybko zrobiło się słonecznie i ciepło. Trasę mapki pokazuje załączona mapka od siebie dodam, że spore odcinki wycieczki pokonywaliśmy po ścieżkach pokrytych piaskiem rozłażącym się pod kołami roweru ale tym większa satysfakcja. Do domu nie wróciliśmy z pustymi rękami, bo na rozległych łąkach przed jeziorem Świdwie zebraliśmy okazałe kanie.
Środa, 6 października 2021 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Słonecznie po porannym deszczu.


O poranku pogoda nie była zbyt zachęcająca do jazdy na rowerze, potem jednak szybko się wypogodziło i mogliśmy spokojnie przejechać pętlę sławoszewską.
Głębokie - pętla komunikacyjna prawie gotowa.
Głębokie - pętla komunikacyjna prawie gotowa. © jotwu
Jeszcze raz pętla na Głębokim.
Jeszcze raz pętla na Głębokim. © jotwu
Głębokie staw Wędkarski.
Głębokie Staw Wędkarski. © jotwu
Wtorek, 5 października 2021 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Urzędowo do centrum.


Z dużą dozą niechęci , bo mżyło (ale nie tylko dlatego) pojechaliśmy o poranku do centrum Szczecina załatwiać sprawy niecierpiące zwłoki. Potem znalazło się odrobinę czasu, by wpaść na chwilę do Lasku Arkońskiego 
Kuba w pochmurny dzień na ulicy Słowackiego.
Kuba w pochmurny dzień na ulicy Słowackiego. © jotwu

Fragment parku Kasprowicza - jezioro Rusałka.

Przez gałęzie drzew widok na budowę amfiteatru w Parku Kasprowicza.

.
Poniedziałek, 4 października 2021 | Uczestnicy Kategoria Auchan

Poniedziałek, więc na zakupy do Auchan.


W miarę ciepło a od czasu, do czasu drobny deszcz. Poniedziałek, więc wraz z Kubą jedziemy do Auchan na mniej lub więcej drobne zakupy. Tym razem bez okolicznościowych zdjęć. Jako ciekawostkę dodam , że w drodze do Auchan licznik rowerowy podał, że przed nami było 102 rowerzystów, zaś w drodze było już 184.
Niedziela, 3 października 2021 Kategoria Wokół Szczecina

Pięć kilometrów z Kubą !

Oczywiście nie skończyło się na pięciu kilometrach, bo potem przejechałem sporą trasę - vide mapka. Po pięciu wspólnych kilometrach jazdy wspólnie doszliśmy do wniosku, że aby obiadowa pieczeń była pyszna (a była) Kuba musi wracać do domu. Lubię zaglądać do sklepu pp Osowskich w Tatyni i tak też było dzisiaj - sklep w niedziele jest czynny do 12.00. Już bardzo rzadko za ladą można zastać Jurka czy też Wiesię, bo powoli następuje zmiana pokoleń i za ladą króluje Mariusz syn wspomnianej pary.

Konie spod Tatyni.
Konie spod Tatyni. © jotwu
Stado krów z Tanowa.
Stado krów z Tanowa. © jotwu
Gęsto w kurniku pod Płochocinem.
Gęsto w kurniku pod Płochocinem. © jotwu
Ładnie prezentują się maliny spod Płochocina.
Ładnie prezentują się maliny spod Płochocina. © jotwu
Sobota, 2 października 2021 | Uczestnicy Kategoria Niemcy

Trwa piękna pogoda.


Dziś wyjechałem z domu z myślą, by dorzucić do równego rachunku brakujące kilometry. Ten równy rachunek, to 9000 kilometrów w skali roku. Pomógł w tym Kuba, który pod Zalesiem zaproponował jazdę przez Pampow i tak też zrobiliśmy. Dziś chyba był modelowy dzień "złotej polskiej jesieni" bo na całej trasie towarzyszyła nam znakomita pogoda. Cały czas było ciepło a wiatr był łagodny.  
W Pampow datury nadal kwitnął.
W Pampow datury nadal kwitną. © jotwu

© jotwu Kubę na prawdę gryzie w ramię koń z Blankensee.

© jotwu Kuba przy koniach z Glashuette.

© jotwu stado krów spod Grunhof.

© jotwu dobrze nam znane osiołki z Blankensee.

© jotwu tego kotka też dobrze znamy a jest przy sklepie Żabka w Pilchowie, obok ma budę.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl