Informacje

  • Wszystkie kilometry: 231300.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Pętla sławoszewska.

Dystans całkowity:6942.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:32.80 km/h
Suma kalorii:81432 kcal
Liczba aktywności:203
Średnio na aktywność:34.20 km
Więcej statystyk
Piątek, 13 grudnia 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Więcej niż pętla Sławoszewska.

Początkowo pojechałem  tradycyjną pętlą sławoszewską ale gdy minąłem miejscowość Dobra (trwają intensywne prace przy budowie ścieżki rowerowej) skręciłem ulicą Zieloną by przejechać przez Redlicę, Skarbimierzyce do Mierzyna. Zatrzymałem się w Centrum Handlowym Ster na zakupy w Bio1 - stamtąd do domu już tylko 6 km. Warto się pospieszyć, bo Kuba obiecał placki ziemniaczane. Wilgotne powietrze i lekki wiatr.


Już odświętnie pod Grzepnicą - jak co roku.
Wtorek, 19 listopada 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Nieco poszerzoną pętlą sławoszewską.

Liczne roboty drogowe w Szczecinie i wokół Szczecina dość mocno utrudniają jazdę. Dziś dodatkowym utrudnieniem był silny wiatr, więc zrezygnowałem z dłuższej wycieczki.

Powiewa flaga na skraju Sławoszewa - mocno wiało.

Nadal nie można przejechać pod wiaduktem w pobliżu kąpieliska Arkonka.
Sobota, 2 listopada 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Zawsze jest jakaś pętla skoro wracamy do domu..


Na skraju Sławoszewa - widać jaki by l kierunek wiatru.

kot spod Grzepnicy daleko od zabudowań.
Dzisiaj enty raz przejechałem pętlę sławoszewską i mogę tylko dodać, że przez 3/4 trasy miałem sympatyczną pogodę i dopiero w końcówce padał deszcz ale nie był zbyt intensywny.
Sobota, 26 października 2019 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Miłe spotkanie na trasie - Magda do pracy a my w świat.


Miło się nam zaczęła wycieczka, bo na ścieżce rowerowej pod Tanowem spotkaliśmy Magdę jadącą do pracy. Kuba z reguły nie przepuszcza pięknym kobietom, więc szybko doprowadził do wspólnego zdjęcia z Magdą - niestety zdjęcie wykonałem smartfonem, więc mogło być lepsze. Nasza dalsza trasa to tzw. pętla sławoszewska z tym, że ulicą Zieloną pojechaliśmy do Redlicy a stamtąd do Bezrzecza - ten odcinek drogi jest już praktycznie gotowy do jazdy, po remoncie. Dobra robota.


Koniki z Blankensee uwielbiają marchewkę.
Koniki z Blankensee uwielbiają marchewkę. © jotwu
Kuba pod Blankensee.
Kuba pod Blankensee. © jotwu
Czwartek, 17 października 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Pętla sławoszewska nieco inaczej.


Ta odmienność pętli sławoszewskiej polegała na tym, że po minięciu miejscowości Dobra tuż przed Wołczkowem skręciłem ulicą Zieloną w kierunku Redlicy i Wąwelnicy i tym sposobem znalazłem się w Dołujach skąd do domu jest około 11 km - oczywiście przez Mierzyn i Gumieńce. Z domu wyjechałem tuż po porannym deszczu. Potem świeciło słońce i było ciepło.
Tak ładnie wita oczyszczalnia ścieków - dobrze, że nie nagrywa się zapachów.

Główna droga Mierzyna w kierunku centrum Szczecina.
Czwartek, 10 października 2019 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Poszerzoną pętlą sławoszewską.

Po bliskiej, świetnie nam znanej okolicy. Nic nowego.
Środa, 18 września 2019 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Pętla sławoszewska PLUS


Tak jak w tytule a ten PLUS to Bezrzecze  i Krzekowo. Szkoda, że nie włączyłem Endomondo.
Środa, 4 września 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Poszerzoną pętlą sławoszewską.


Tym razem samotnie pokręciłem się po bliskiej okolicy a w czasie wycieczki była okazja zaglądnąć do sklepiku p.Marka tuż przy Urzędzie Miasta ale też przejechać przez Pilchowo, Bartoszewo i Sławoszewo. Upału już nie było wiał jednak lekki wiatr.
N zdjęciu hrabina Elisabeth von Arnim na ławeczce pod Urzędem Gminy - tym razem w kolorowym kapeluszu.
Niedziela, 1 września 2019 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Po dniu przerwy - wycieczka na raty.

Przed południem klasyczna pętla sławoszewska wraz z Kubą a po południu odprowadziłem Kubę pod ulicę Łączną, skąd jechał do ojca.Parno a w oddali ciemne chmury. Na zdjęciu odcinek obwodnicy między Arkońska i Aleją Wojska Polskiego.
Sobota, 10 sierpnia 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Nie tak miało być.


Miałem ochotę wjechać na teren Niemiec przez Dobieszczyn ale Kuba wymusił na mnie jazdę przez Sławoszewo. Mogę jednak go zrozumieć, bo chciał spokojnie zdążyć do domu na 15:00 a konkretnie na transmisję meczu Pogoń- Wisła. Na transmisję zdążyliśmy ale wcześniej odwiedziliśmy i nakarmiliśmy marchewką konie z Blankensee.



Blogi rowerowe na www.bikestats.pl