Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 21 sierpnia 2011 Kategoria Niemcy

Sympatyczna niedziela.

Pogoda była dobra a na trasie wiatr przeważnie mi pomagał, bo często wiał w plecy. Dojechałem do Ronda Hakena, zaglądnąłem do Warzymic, gdzie ku memu zdziwieniu zobaczyłem w gnieździe dwa wylegujące się bociany i pojechałem do Będargowa. Co prawda jest stamtąd zakaz jazdy w kierunku Warnika ale mimo to pojechałem tą remontowaną drogą. Okazało się, że do wylania asfaltu zostało już tylko kilkaset metrów, bo znaczna część drogi (za wyjątkiem rozgrzebanych poboczy) jest już gotowa. Wygodnie dojechałem do Warnika (od domu 19 km), by skierować się do Ladenthim skąd do miejscowości Nadrensee miałem co prawda pod wiatr ale "za to" w dużej części "z górki". Na obrzeżach tej miejscowości tradycyjnie obserwuję wiele (pod 10) aut ze szczecińską rejestracją a pod blokami bawią się polskie dzieci. O dziwo w czasie dzisiejszej wycieczki po niemieckich terenach nie widziałem żadnego plakatu wyborczego NPD. Pustą szosą pojechałem do miejscowości Krackow, potem Lebehn i do przygranicznej miejscowości Schwennenz, by potem skierować się do Bobolina. Na poboczu drogi zostały tylko opakowania po wyrzuconych pomidorach - parę dni temu publikowałem zdjęcie z tego wybryku. Zostało mi już tylko Stobno, Mierzyn, Krzekowo i dojazd do domu.

21 sierpnia a bociany nadal w gnieździe w Warzymicach.

Pola już bez zbóż.

Niemiecki porządek na polach.

Na horyzoncie wiatraki prądotwórcze.

Przydrożna jabłoń - jest ich cały szereg ale czy jabłka mogą być jadalne ?

Komentarze
Reasumując dyskusję, dochodzę do wniosku, że te jabłka są "półjadalne".
Co do bocianów, mają one kilka tras do Afryki. Te których trasy są dłuższe poleciały prędzej. (Tak mi sie przynajmniej wydaje) Te, które zimują bliżej Europy mogą sobie jeszcze troche poleniuchować...
benasek
- 08:46 czwartek, 25 sierpnia 2011 | linkuj
ale przecież po ich stronie nie ma żadnego prawie ruchu ...więc - jadalne ! I do tego smakowite ! :))
tunislawa
- 21:02 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj
No tak, jak przy ruchliwej drodze to niezbyt jadalne :)
rowerzystka
- 18:00 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj
Masz rację 'rowerzystka' że jabłka te są jadalne z tym ,że skoro rosną tuż przy drodze, gdzie jest spory ruch samochodowy to z pewnością zawierają mnóstwo spalin, więc raczej bym odradzał ich konsumpcję.
jotwu
- 17:10 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj
Janusz miałeś szczęście do bocianów, ja wczoraj w żadnym gnieździe nie zobaczyłam bociana ani nawet jednego. Już myślałam, że odleciały w cieplejsze miejsca naszego globu. Piękne kadry :), a jabłka jadalne, jeśli przy bocznej drodze rosną jabłonki :))
rowerzystka
- 16:28 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl