Wtorek, 6 września 2011
Kategoria Wokół Szczecina
W towarzystwie do Trzebieży.
W okolicach Arkonki spotkałem Łukasza, który co prawda nie pałał chęcią odbycia długiej wycieczki ale spokojnie pojechaliśmy przez Pilchowo, Siedlice do Polic, gdzie Łukasz zdecydował się towarzyszyć mi w drodze do Trzebieży. Ku memu zdziwieniu w Ośrodku Rekreacyjnym w tej miejscowości praktycznie nie było żadnych osób oprócz grup młodzieży szkolnej. Być może na ten stan rzeczy wpłynął fakt, że aktualnie obowiązuje zakaz kąpieli w Zalewie Szczecińskim ze względu na silne zanieczyszczenia wody. Wracaliśmy przez Tatynię. W drodze powrotnej nieco przeszkadzał nieprzyjemny wiatr z zachodu czy tez może nawet z południowego zachodu.
Tak było pusto dziś w Trzebieży.
To już zabytek - dworzec PKP w Trzebieży.
Tak było pusto dziś w Trzebieży.
To już zabytek - dworzec PKP w Trzebieży.
- DST 68.00km
- VMAX 34.30km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja już tak dawno nie jeździłam przez Tatynię...
Spory dytansik zrobiłeś :) rowerzystka - 21:56 wtorek, 6 września 2011 | linkuj
Spory dytansik zrobiłeś :) rowerzystka - 21:56 wtorek, 6 września 2011 | linkuj
taak ...teraz to dopiero przyjemnie zwiedza się puste plaże ....też to lubię ! :))))
tunislawa - 20:02 wtorek, 6 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!