Informacje

  • Wszystkie kilometry: 226723.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 8 września 2011 Kategoria Po mieście.

Deszcz, deszcz, deszcz ...

Między deszczami wyrwałem się tylko do centrum miasta na zakupy. Od jutra ma być lepsza pogoda.

Komentarze
wow ...tam koło Bierzwnika naprawdę jest pięknie ...ja , jak dobrze pójdzie będę na plenerze w Głusku od 15tego ....i może będą grzyby ! Jak sobie teraz pomokniemy i potem przyjdzie słoneczko ! A ma tak być na weekend .....a do ogrodu w Niemczech możecie jechać z nami ! :))))
tunislawa
- 18:22 czwartek, 8 września 2011 | linkuj
Kijki dobra sprawa, ja jednak zostawię je na zimowe dni. A deszczu u nas ostatnio pod dostatkiem.
rowerzystka
- 17:37 czwartek, 8 września 2011 | linkuj
Niestety, raczej nie jadę - to powinna być przyjemność, ale po kilku dniach deszczu musiałbym się znowu bawić w błotku a chyba nie mam na to ochoty. W każdym razie wymyśliłem całkiem fajną trasę i co najważniejsze uświadomiłem sobie, że tak naprawdę można tam skoczyć nawet na jeden dzień. Np. pociągiem do Bierzwnika, a potem kółko po Drawieńskim Parku i z powrotem np. z Choszczna do Szczecina. Dojazd trwa niespełna godzinę i dwadzieścia minut. Prędzej, czy później tam dotrę :)
Nie wiem, co w ten weekend będę robił, jest jednak bardzo możliwe, że odkurzę kijki NW :)
meak
- 14:27 czwartek, 8 września 2011 | linkuj
Masz 'meak' rację - kilka razy udawało mi się nie do końca zmoknąć, bo zdążyłem uciec przed deszczem, bywało jednak często wręcz przeciwnie. Prognozy na bliskie dni nie są najgorsze, więc Twój namiotowy nie jest chyba zagrożony ?
jotwu
- 14:17 czwartek, 8 września 2011 | linkuj
Często pojawia się u Ciebie stwierdzenie "między deszczami". A przynajmniej mi się tak wydaje. I na tej podstawie uważam, że jesteś mistrzem slalomu ;)
Mnie dzisiaj pięknie zlało podczas dwóch krótki i mało ważnych przejazdów - do pracy i z pracy. Dlatego żałuję, że jestem takim kiepskim "slalomistą" ;)
meak
- 14:10 czwartek, 8 września 2011 | linkuj
Pozostawię bez komentarza :(
srk23
- 13:36 czwartek, 8 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl