Wpisy archiwalne w kategorii
Niemcy
Dystans całkowity: | 54777.40 km (w terenie 50.00 km; 0.09%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 42.40 km/h |
Suma podjazdów: | 1979 m |
Suma kalorii: | 892869 kcal |
Liczba aktywności: | 854 |
Średnio na aktywność: | 64.14 km |
Więcej statystyk |
Środa, 22 marca 2017
Kategoria Niemcy
Nach Krackow 32 km 1
Wyborna pogoda skłoniła nas do jazdy do Krackow przez Przecław i Kołbaskowo. Mapka z wycieczki we wpisie Kuby - ja ciągle testuję nową aplikację w zastępstwie Endomondo ale skutek ja na razie żałosny, czyli żaden.
Żurawie z terenu Niemiec - na łące © jotwu
Parka żurawi na łące © jotwu
Wreszcie się udało - żurawie w locie © jotwu
Do Penkun już tylko 10 km ale nie dziś © jotwu
Szczecin widziany spod Przylepu © jotwu
Żurawie z terenu Niemiec - na łące © jotwu
Parka żurawi na łące © jotwu
Wreszcie się udało - żurawie w locie © jotwu
Do Penkun już tylko 10 km ale nie dziś © jotwu
Szczecin widziany spod Przylepu © jotwu
- DST 63.00km
- VMAX 34.70km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 marca 2017
Kategoria Niemcy
Wczoraj "setka" a dziś już tylko "pięćdziesiątka".
Niekompletna mapka z wycieczki.
Tym razem pojechaliśmy nakarmić koniki w Blankensee, by stamtąd wrócić do domu przez Bismark, Lubieszyn, Dołuje i Bezrzecze.
Całkiem sympatyczna wycieczka.
Konie lubią suchy chleb - dokarmia Kuba © jotwu
Obrazek z trasy Blankensee - Bismark, tuz przed miejscowością Bismark.
Tym razem pojechaliśmy nakarmić koniki w Blankensee, by stamtąd wrócić do domu przez Bismark, Lubieszyn, Dołuje i Bezrzecze.
Całkiem sympatyczna wycieczka.
Konie lubią suchy chleb - dokarmia Kuba © jotwu
Obrazek z trasy Blankensee - Bismark, tuz przed miejscowością Bismark.
- DST 51.00km
- VMAX 30.40km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1750kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 marca 2017
Kategoria Niemcy
Poranny szron na dachach.
Nie odstraszył mnie poranny szron na dachach i dzisiaj zafundowałem sobie samotną wycieczkę po niemieckich terenach. Niestety zawiodło mnie kolejny raz Endomondo, bo nie pokazuje całości trasy.
Niekompletna mapka z wycieczki.
Przygraniczny informator na granicy pod Neu Rosow © jotwu
Żurawi nigdy za wiele a te są pod Neu Rosow © jotwu
Żuraw kroczący po polu pod Neu Rosow © jotwu
No to jeszcze raz żuraw spod Neu Rosow © jotwu
W drodze do Tantow © jotwu
Obrazek z Tantow © jotwu
Miejscowość Luckow na horyzoncie © jotwu
Mała wioska Petershagen © jotwu
Przede mną miejscowość Kunow © jotwu
Do Gartz coraz bliżej © jotwu
Dymią kominy elektrowni Dolna Odra © jotwu
Wreszcie dojeżdżam do Gartz © jotwu
Niekompletna mapka z wycieczki.
Przygraniczny informator na granicy pod Neu Rosow © jotwu
Żurawi nigdy za wiele a te są pod Neu Rosow © jotwu
Żuraw kroczący po polu pod Neu Rosow © jotwu
No to jeszcze raz żuraw spod Neu Rosow © jotwu
W drodze do Tantow © jotwu
Obrazek z Tantow © jotwu
Miejscowość Luckow na horyzoncie © jotwu
Mała wioska Petershagen © jotwu
Przede mną miejscowość Kunow © jotwu
Do Gartz coraz bliżej © jotwu
Dymią kominy elektrowni Dolna Odra © jotwu
Wreszcie dojeżdżam do Gartz © jotwu
- DST 107.00km
- VMAX 33.70km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Na spotkanie z żurawiami.
MAPA.
Zaczęło się od wizyty u fryzjera na Wyszyńskiego a potem ruszyliśmy szukać żurawi w okolicach granicy z Niemcami. Przejechaliśmy całe miasto, by przez Przecław i Kołbaskowo znaleźć się pod granicą. No i zgodnie z informacjami od naszych znajomych w tym od Damiana nie zawiedliśmy się, bo już tuż za Kołbaskowem zobaczyliśmy pierwsze okazy tych ptaków.
DDR czyli Szwarcówka pod Kołbaskowem © jotwu
Dorodny ale samotny żuraw © jotwu
Na łące parka żurawi © jotwu
Tym razem żurawie w towarzystwie innego ptaszka © jotwu
Trójka żurawi na tle wiatraka solarnego © jotwu
Jeszcze jeden żuraw - ach ten pióropusz © jotwu
Żwirownia tuż przy granicy pod Pomellen © jotwu
Niemiecki krajobraz tuż przy granicy z Polską © jotwu
Wiatrak z miejscowości Storkow © jotwu
Zaczęło się od wizyty u fryzjera na Wyszyńskiego a potem ruszyliśmy szukać żurawi w okolicach granicy z Niemcami. Przejechaliśmy całe miasto, by przez Przecław i Kołbaskowo znaleźć się pod granicą. No i zgodnie z informacjami od naszych znajomych w tym od Damiana nie zawiedliśmy się, bo już tuż za Kołbaskowem zobaczyliśmy pierwsze okazy tych ptaków.
DDR czyli Szwarcówka pod Kołbaskowem © jotwu
Dorodny ale samotny żuraw © jotwu
Na łące parka żurawi © jotwu
Tym razem żurawie w towarzystwie innego ptaszka © jotwu
Trójka żurawi na tle wiatraka solarnego © jotwu
Jeszcze jeden żuraw - ach ten pióropusz © jotwu
Żwirownia tuż przy granicy pod Pomellen © jotwu
Niemiecki krajobraz tuż przy granicy z Polską © jotwu
Wiatrak z miejscowości Storkow © jotwu
- DST 65.00km
- VMAX 35.40km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2100kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Wreszcie dotarłem do Löcknitz.
MAPA.
Z Kubą przejechałem ca 17 kilometrów tak zwanej pętli sławoszewskiej, by potem już samotnie pojechać przez Blankensee, Mewegen i Boock do Löcknitz. Odrobinę wiało ale jechało mi się całkiem dobrze. Niestety jeśli chodzi o żurawie, to widzę je i słyszę gdzieś wysoko na niebie a nie gdzieś łące.
Zielenią się łąki pod Mewegen © jotwu
W oddali miejscowość Mewegen © jotwu
DDR na trasie do miejscowości Bismark © jotwu
Na niemieckim pastwisku © jotwu
Z Kubą przejechałem ca 17 kilometrów tak zwanej pętli sławoszewskiej, by potem już samotnie pojechać przez Blankensee, Mewegen i Boock do Löcknitz. Odrobinę wiało ale jechało mi się całkiem dobrze. Niestety jeśli chodzi o żurawie, to widzę je i słyszę gdzieś wysoko na niebie a nie gdzieś łące.
Zielenią się łąki pod Mewegen © jotwu
W oddali miejscowość Mewegen © jotwu
DDR na trasie do miejscowości Bismark © jotwu
Na niemieckim pastwisku © jotwu
- DST 64.00km
- VMAX 32.90km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1930kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Zmagania z pogodą.
W planach mieliśmy podglądanie żurawi po niemieckiej stronie ale skończyło się na tym, że mogliśmy tylko usłyszeć klangor żurawi pod Sławoszewem. W latach poprzedniich widywalismy żurawie na trasie Blankensee - Bismark - dziś było tam pusto i ponuro a wszystko przez silny wiatr i deszcz.Jeszcze nim zaczął nam doskwierać deszcz Kuba umył rowery w Dobrej, bo zimowych wojażach były niemiłosiernie zabłocone.
MAPA
Myjnia w Dobrej - Kuba doprowadza rowery do porządku po zimowych wojażach © jotwu
Konik z Blankensee konsumuje jabłko © jotwu
Droga Blankensee - Bismark ( 5 km ) w deszczu © jotwu
Na granicy - widok od strony niemieckiej © jotwu
Na granicy w deszczowy poniedziałek © jotwu
MAPA
Myjnia w Dobrej - Kuba doprowadza rowery do porządku po zimowych wojażach © jotwu
Konik z Blankensee konsumuje jabłko © jotwu
Droga Blankensee - Bismark ( 5 km ) w deszczu © jotwu
Na granicy - widok od strony niemieckiej © jotwu
Na granicy w deszczowy poniedziałek © jotwu
- DST 50.00km
- VMAX 28.70km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 1498kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Zahaczyliśmy o Niemcy.
MAPA.
Pochmurna niedziela a do tego chłodna. W czasie jazdy parę razy zmienialiśmy plany, by w końcu przejechać z Bezrzecza do Lubieszyna a następnie ścieżką rowerową w kierunku Neu Grambowi i wrócić na polskie tereny przez Kościno.
Chwila odpoczynku w centrum Wąwelnicy - pięknie prezentujący się teren © jotwu
DDR Lubieszyn - Neu Grambow © jotwu
Po niemieckiej stronie, w pobliżu granicy pod Lubieszynem © jotwu
Pochmurna niedziela a do tego chłodna. W czasie jazdy parę razy zmienialiśmy plany, by w końcu przejechać z Bezrzecza do Lubieszyna a następnie ścieżką rowerową w kierunku Neu Grambowi i wrócić na polskie tereny przez Kościno.
Chwila odpoczynku w centrum Wąwelnicy - pięknie prezentujący się teren © jotwu
DDR Lubieszyn - Neu Grambow © jotwu
Po niemieckiej stronie, w pobliżu granicy pod Lubieszynem © jotwu
- DST 32.00km
- VMAX 33.90km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 986kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Przez granicę za Dobieszczynem.
MAPA.
Prognozy pogody na najbliższe dni są wręcz mroźne, wiec dziś skorzystałem z temperatury nieco powyżej zera, by samotnie odbyć nieco dłuższą wycieczkę. Nie trudno się domyślić, że skoro przejeżdżałem granicę za Dobieszczynem, to dalsza trasa mogła być przez
Glashütte, Grünhof , Pampow i Blankensee, tak też było. Wyszła mi całkiem miła wycieczka.
Na granicy polsko - niemieckiej parę kilometrów za Dobieszczynem © jotwu
Krowy z Pampow nie na pastwisku © jotwu
Prognozy pogody na najbliższe dni są wręcz mroźne, wiec dziś skorzystałem z temperatury nieco powyżej zera, by samotnie odbyć nieco dłuższą wycieczkę. Nie trudno się domyślić, że skoro przejeżdżałem granicę za Dobieszczynem, to dalsza trasa mogła być przez
Glashütte, Grünhof , Pampow i Blankensee, tak też było. Wyszła mi całkiem miła wycieczka.
Na granicy polsko - niemieckiej parę kilometrów za Dobieszczynem © jotwu
Krowy z Pampow nie na pastwisku © jotwu
- DST 65.00km
- VMAX 28.90km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1960kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Obiecujący początek lutego.
Początek lutego był obiecujący pod każdym względem, bo przed południem była słoneczna pogoda, więc swobodnie mogliśmy przejechać 50 km. Do granicy pod Bukiem dojechaliśmy przez Sławoszewo i Dobrą. Dalsza trasa to Blankensee - Bismark urocza droga, lekko pofałdowana i nieomal bez samochodów. Dalej było tradycyjnie - kolejno Lubieszyn, Dołuje, Redlica, Bezrzecze skąd do domu już tylko 6 km.
W ten sposób wita gmina Dobra © jotwu
Kuba na granicy pod Blankensee © jotwu
Koniki z Blankensee i Kuba © jotwu
Lutowy krajobraz pod Blankensee © jotwu
Urocza droga Blankensee - Bismark © jotwu
Jeszcze jeden obrazek z drogi Blankensee - Bismark © jotwu
W ten sposób wita gmina Dobra © jotwu
Kuba na granicy pod Blankensee © jotwu
Koniki z Blankensee i Kuba © jotwu
Lutowy krajobraz pod Blankensee © jotwu
Urocza droga Blankensee - Bismark © jotwu
Jeszcze jeden obrazek z drogi Blankensee - Bismark © jotwu
- DST 50.00km
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 26 stycznia 2017
Kategoria Niemcy
Po raz drugi do Krackow.
Mapka z wycieczki.
Ten rok zaczęliśmy od wycieczki do Krackow a dziś powtórzyliśmy tę trasę. Zupełnie dobre warunki pogodowe, bo temperatura była nieco powyżej zera a wiatr był niezbyt uciążliwy.
Fragment ulicy Południowej © jotwu
Osiedle mieszkaniowe przy ulicy Cukrowej © jotwu
Styczeń po niemieckiej stronie © jotwu
A to już Krackow © jotwu
DDR tuż przed Neu Rosow © jotwu
DDR na trasie Krackow - Lebehn © jotwu
Kuba na granicy pod Schwenenz © jotwu
Ten rok zaczęliśmy od wycieczki do Krackow a dziś powtórzyliśmy tę trasę. Zupełnie dobre warunki pogodowe, bo temperatura była nieco powyżej zera a wiatr był niezbyt uciążliwy.
Fragment ulicy Południowej © jotwu
Osiedle mieszkaniowe przy ulicy Cukrowej © jotwu
Styczeń po niemieckiej stronie © jotwu
A to już Krackow © jotwu
DDR tuż przed Neu Rosow © jotwu
DDR na trasie Krackow - Lebehn © jotwu
Kuba na granicy pod Schwenenz © jotwu
- DST 57.00km
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze