Wpisy archiwalne w kategorii
Niemcy
Dystans całkowity: | 54870.40 km (w terenie 50.00 km; 0.09%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 42.40 km/h |
Suma podjazdów: | 1979 m |
Suma kalorii: | 894830 kcal |
Liczba aktywności: | 856 |
Średnio na aktywność: | 64.10 km |
Więcej statystyk |
Sobota, 25 marca 2017
Kategoria Niemcy
Przez Blankensee i Mewegen do Löcknitz. Pierwszy bocian !
Mapka z wycieczki.
To był dobry dzień na dłuższą niż zwykle wycieczkę i tak też zrobiliśmy. Z samego rana sprawdzaliśmy jak się prezentują krokusy po chłodnej nocy - nie wszystkie pąki były tak dobrze rozwinięte jak wczoraj wieczorem ale i tak widok był znakomity i to tym bardziej, że było znacznie mniej osób zainteresowanych fotografowaniem, niż to miało miejsce wczoraj. W drodze do Löcknitz
spotkaliśmy w Mewegen dawno niewidzianego Roberta K, który zadomowił się w Niemczech i znalazł tam pracę.W drodze powrotnej, w Mierzynie z bocianiego gniazda wystawała głowa lokatora - niestety było to zbyt mało, by zdjęcie mogło być udane

Krokusy - wieczorem 24 marca 17 r © jotwu

Uroda krokusów - Jasne Błonia 24 marca 17 r © jotwu

Jasne Błonia, tłumy spacerowiczów i uroda krokusów © jotwu

Platanowa aleja i kwitnące krokusy © jotwu

Krokusy z Jasnych Błoni o poranku © jotwu

Ściana platanów i krokusy © jotwu

Na Jasnych Błoniach o poranku 24 marca 17 r © jotwu

Zwierzątka z Blankensee © jotwu

Jaki to ptaszek - © jotwu

W drodze do miejscowości Mewegen © jotwu
To był dobry dzień na dłuższą niż zwykle wycieczkę i tak też zrobiliśmy. Z samego rana sprawdzaliśmy jak się prezentują krokusy po chłodnej nocy - nie wszystkie pąki były tak dobrze rozwinięte jak wczoraj wieczorem ale i tak widok był znakomity i to tym bardziej, że było znacznie mniej osób zainteresowanych fotografowaniem, niż to miało miejsce wczoraj. W drodze do Löcknitz
spotkaliśmy w Mewegen dawno niewidzianego Roberta K, który zadomowił się w Niemczech i znalazł tam pracę.W drodze powrotnej, w Mierzynie z bocianiego gniazda wystawała głowa lokatora - niestety było to zbyt mało, by zdjęcie mogło być udane

Krokusy - wieczorem 24 marca 17 r © jotwu

Uroda krokusów - Jasne Błonia 24 marca 17 r © jotwu

Jasne Błonia, tłumy spacerowiczów i uroda krokusów © jotwu

Platanowa aleja i kwitnące krokusy © jotwu

Krokusy z Jasnych Błoni o poranku © jotwu

Ściana platanów i krokusy © jotwu

Na Jasnych Błoniach o poranku 24 marca 17 r © jotwu

Zwierzątka z Blankensee © jotwu

Jaki to ptaszek - © jotwu

W drodze do miejscowości Mewegen © jotwu
- DST 68.00km
- VMAX 34.70km/h
- Kalorie 2113kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 marca 2017
Kategoria Niemcy
Do Blankensee oglądać strusie ale nie tylko strusie.
Mapka z wycieczki.
Zupełnie dobra pogoda kolejny raz skłoniła nas by pojechać do Blankensee. Tym razem nie do koników, lecz by odwiedzić strusie. Niestety aktualnie strusie są ogrodzone podwójną siatką, więc dostęp do nich jest nieco gorszy, niż wcześniej bywało. Jako ciekawostkę dodam, że jedno jajo strusia kosztuje 6 euro - takie ogłoszenie jest na tablicy w pobliżu zagrody. Wracaliśmy przez Bismark, wiec Kuba miał okazję "polować" na żurawie jednak z dość kiepskim skutkiem tym razem.

Blankensee - stara rudera i pieski w głębi © jotwu

Blankensee i hodowla psów © jotwu

Blankensee i mnóstwo strusi © jotwu

Blankensee - lama © jotwu

Blankensee i łaciate zwierzątko © jotwu
Zupełnie dobra pogoda kolejny raz skłoniła nas by pojechać do Blankensee. Tym razem nie do koników, lecz by odwiedzić strusie. Niestety aktualnie strusie są ogrodzone podwójną siatką, więc dostęp do nich jest nieco gorszy, niż wcześniej bywało. Jako ciekawostkę dodam, że jedno jajo strusia kosztuje 6 euro - takie ogłoszenie jest na tablicy w pobliżu zagrody. Wracaliśmy przez Bismark, wiec Kuba miał okazję "polować" na żurawie jednak z dość kiepskim skutkiem tym razem.

Blankensee - stara rudera i pieski w głębi © jotwu

Blankensee i hodowla psów © jotwu

Blankensee i mnóstwo strusi © jotwu

Blankensee - lama © jotwu

Blankensee i łaciate zwierzątko © jotwu
- DST 53.00km
- VMAX 31.20km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 1615kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 marca 2017
Kategoria Niemcy
Nach Krackow 32 km 1
Wyborna pogoda skłoniła nas do jazdy do Krackow przez Przecław i Kołbaskowo. Mapka z wycieczki we wpisie Kuby - ja ciągle testuję nową aplikację w zastępstwie Endomondo ale skutek ja na razie żałosny, czyli żaden.

Żurawie z terenu Niemiec - na łące © jotwu

Parka żurawi na łące © jotwu

Wreszcie się udało - żurawie w locie © jotwu

Do Penkun już tylko 10 km ale nie dziś © jotwu

Szczecin widziany spod Przylepu © jotwu

Żurawie z terenu Niemiec - na łące © jotwu

Parka żurawi na łące © jotwu

Wreszcie się udało - żurawie w locie © jotwu

Do Penkun już tylko 10 km ale nie dziś © jotwu

Szczecin widziany spod Przylepu © jotwu
- DST 63.00km
- VMAX 34.70km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 marca 2017
Kategoria Niemcy
Wczoraj "setka" a dziś już tylko "pięćdziesiątka".
Niekompletna mapka z wycieczki.
Tym razem pojechaliśmy nakarmić koniki w Blankensee, by stamtąd wrócić do domu przez Bismark, Lubieszyn, Dołuje i Bezrzecze.
Całkiem sympatyczna wycieczka.

Konie lubią suchy chleb - dokarmia Kuba © jotwu

Obrazek z trasy Blankensee - Bismark, tuz przed miejscowością Bismark.
Tym razem pojechaliśmy nakarmić koniki w Blankensee, by stamtąd wrócić do domu przez Bismark, Lubieszyn, Dołuje i Bezrzecze.
Całkiem sympatyczna wycieczka.

Konie lubią suchy chleb - dokarmia Kuba © jotwu

Obrazek z trasy Blankensee - Bismark, tuz przed miejscowością Bismark.
- DST 51.00km
- VMAX 30.40km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1750kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 marca 2017
Kategoria Niemcy
Poranny szron na dachach.
Nie odstraszył mnie poranny szron na dachach i dzisiaj zafundowałem sobie samotną wycieczkę po niemieckich terenach. Niestety zawiodło mnie kolejny raz Endomondo, bo nie pokazuje całości trasy.
Niekompletna mapka z wycieczki.

Przygraniczny informator na granicy pod Neu Rosow © jotwu

Żurawi nigdy za wiele a te są pod Neu Rosow © jotwu

Żuraw kroczący po polu pod Neu Rosow © jotwu

No to jeszcze raz żuraw spod Neu Rosow © jotwu

W drodze do Tantow © jotwu

Obrazek z Tantow © jotwu

Miejscowość Luckow na horyzoncie © jotwu

Mała wioska Petershagen © jotwu

Przede mną miejscowość Kunow © jotwu

Do Gartz coraz bliżej © jotwu

Dymią kominy elektrowni Dolna Odra © jotwu

Wreszcie dojeżdżam do Gartz © jotwu
Niekompletna mapka z wycieczki.

Przygraniczny informator na granicy pod Neu Rosow © jotwu

Żurawi nigdy za wiele a te są pod Neu Rosow © jotwu

Żuraw kroczący po polu pod Neu Rosow © jotwu

No to jeszcze raz żuraw spod Neu Rosow © jotwu

W drodze do Tantow © jotwu

Obrazek z Tantow © jotwu

Miejscowość Luckow na horyzoncie © jotwu

Mała wioska Petershagen © jotwu

Przede mną miejscowość Kunow © jotwu

Do Gartz coraz bliżej © jotwu

Dymią kominy elektrowni Dolna Odra © jotwu

Wreszcie dojeżdżam do Gartz © jotwu
- DST 107.00km
- VMAX 33.70km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Na spotkanie z żurawiami.
MAPA.
Zaczęło się od wizyty u fryzjera na Wyszyńskiego a potem ruszyliśmy szukać żurawi w okolicach granicy z Niemcami. Przejechaliśmy całe miasto, by przez Przecław i Kołbaskowo znaleźć się pod granicą. No i zgodnie z informacjami od naszych znajomych w tym od Damiana nie zawiedliśmy się, bo już tuż za Kołbaskowem zobaczyliśmy pierwsze okazy tych ptaków.

DDR czyli Szwarcówka pod Kołbaskowem © jotwu

Dorodny ale samotny żuraw © jotwu

Na łące parka żurawi © jotwu

Tym razem żurawie w towarzystwie innego ptaszka © jotwu

Trójka żurawi na tle wiatraka solarnego © jotwu

Jeszcze jeden żuraw - ach ten pióropusz © jotwu

Żwirownia tuż przy granicy pod Pomellen © jotwu

Niemiecki krajobraz tuż przy granicy z Polską © jotwu

Wiatrak z miejscowości Storkow © jotwu
Zaczęło się od wizyty u fryzjera na Wyszyńskiego a potem ruszyliśmy szukać żurawi w okolicach granicy z Niemcami. Przejechaliśmy całe miasto, by przez Przecław i Kołbaskowo znaleźć się pod granicą. No i zgodnie z informacjami od naszych znajomych w tym od Damiana nie zawiedliśmy się, bo już tuż za Kołbaskowem zobaczyliśmy pierwsze okazy tych ptaków.

DDR czyli Szwarcówka pod Kołbaskowem © jotwu

Dorodny ale samotny żuraw © jotwu

Na łące parka żurawi © jotwu

Tym razem żurawie w towarzystwie innego ptaszka © jotwu

Trójka żurawi na tle wiatraka solarnego © jotwu

Jeszcze jeden żuraw - ach ten pióropusz © jotwu

Żwirownia tuż przy granicy pod Pomellen © jotwu

Niemiecki krajobraz tuż przy granicy z Polską © jotwu

Wiatrak z miejscowości Storkow © jotwu
- DST 65.00km
- VMAX 35.40km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2100kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Wreszcie dotarłem do Löcknitz.
MAPA.
Z Kubą przejechałem ca 17 kilometrów tak zwanej pętli sławoszewskiej, by potem już samotnie pojechać przez Blankensee, Mewegen i Boock do Löcknitz. Odrobinę wiało ale jechało mi się całkiem dobrze. Niestety jeśli chodzi o żurawie, to widzę je i słyszę gdzieś wysoko na niebie a nie gdzieś łące.

Zielenią się łąki pod Mewegen © jotwu

W oddali miejscowość Mewegen © jotwu

DDR na trasie do miejscowości Bismark © jotwu

Na niemieckim pastwisku © jotwu
Z Kubą przejechałem ca 17 kilometrów tak zwanej pętli sławoszewskiej, by potem już samotnie pojechać przez Blankensee, Mewegen i Boock do Löcknitz. Odrobinę wiało ale jechało mi się całkiem dobrze. Niestety jeśli chodzi o żurawie, to widzę je i słyszę gdzieś wysoko na niebie a nie gdzieś łące.

Zielenią się łąki pod Mewegen © jotwu

W oddali miejscowość Mewegen © jotwu

DDR na trasie do miejscowości Bismark © jotwu

Na niemieckim pastwisku © jotwu
- DST 64.00km
- VMAX 32.90km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1930kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Zmagania z pogodą.
W planach mieliśmy podglądanie żurawi po niemieckiej stronie ale skończyło się na tym, że mogliśmy tylko usłyszeć klangor żurawi pod Sławoszewem. W latach poprzedniich widywalismy żurawie na trasie Blankensee - Bismark - dziś było tam pusto i ponuro a wszystko przez silny wiatr i deszcz.Jeszcze nim zaczął nam doskwierać deszcz Kuba umył rowery w Dobrej, bo zimowych wojażach były niemiłosiernie zabłocone.
MAPA

Myjnia w Dobrej - Kuba doprowadza rowery do porządku po zimowych wojażach © jotwu

Konik z Blankensee konsumuje jabłko © jotwu

Droga Blankensee - Bismark ( 5 km ) w deszczu © jotwu

Na granicy - widok od strony niemieckiej © jotwu

Na granicy w deszczowy poniedziałek © jotwu
MAPA

Myjnia w Dobrej - Kuba doprowadza rowery do porządku po zimowych wojażach © jotwu

Konik z Blankensee konsumuje jabłko © jotwu

Droga Blankensee - Bismark ( 5 km ) w deszczu © jotwu

Na granicy - widok od strony niemieckiej © jotwu

Na granicy w deszczowy poniedziałek © jotwu
- DST 50.00km
- VMAX 28.70km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 1498kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Zahaczyliśmy o Niemcy.
MAPA.
Pochmurna niedziela a do tego chłodna. W czasie jazdy parę razy zmienialiśmy plany, by w końcu przejechać z Bezrzecza do Lubieszyna a następnie ścieżką rowerową w kierunku Neu Grambowi i wrócić na polskie tereny przez Kościno.

Chwila odpoczynku w centrum Wąwelnicy - pięknie prezentujący się teren © jotwu

DDR Lubieszyn - Neu Grambow © jotwu

Po niemieckiej stronie, w pobliżu granicy pod Lubieszynem © jotwu
Pochmurna niedziela a do tego chłodna. W czasie jazdy parę razy zmienialiśmy plany, by w końcu przejechać z Bezrzecza do Lubieszyna a następnie ścieżką rowerową w kierunku Neu Grambowi i wrócić na polskie tereny przez Kościno.

Chwila odpoczynku w centrum Wąwelnicy - pięknie prezentujący się teren © jotwu

DDR Lubieszyn - Neu Grambow © jotwu

Po niemieckiej stronie, w pobliżu granicy pod Lubieszynem © jotwu
- DST 32.00km
- VMAX 33.90km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 986kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 lutego 2017
Kategoria Niemcy
Przez granicę za Dobieszczynem.
MAPA.
Prognozy pogody na najbliższe dni są wręcz mroźne, wiec dziś skorzystałem z temperatury nieco powyżej zera, by samotnie odbyć nieco dłuższą wycieczkę. Nie trudno się domyślić, że skoro przejeżdżałem granicę za Dobieszczynem, to dalsza trasa mogła być przez
Glashütte, Grünhof , Pampow i Blankensee, tak też było. Wyszła mi całkiem miła wycieczka.

Na granicy polsko - niemieckiej parę kilometrów za Dobieszczynem © jotwu

Krowy z Pampow nie na pastwisku © jotwu
Prognozy pogody na najbliższe dni są wręcz mroźne, wiec dziś skorzystałem z temperatury nieco powyżej zera, by samotnie odbyć nieco dłuższą wycieczkę. Nie trudno się domyślić, że skoro przejeżdżałem granicę za Dobieszczynem, to dalsza trasa mogła być przez
Glashütte, Grünhof , Pampow i Blankensee, tak też było. Wyszła mi całkiem miła wycieczka.

Na granicy polsko - niemieckiej parę kilometrów za Dobieszczynem © jotwu

Krowy z Pampow nie na pastwisku © jotwu
- DST 65.00km
- VMAX 28.90km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1960kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze