Wpisy archiwalne w miesiącu 
 Marzec, 2016
| Dystans całkowity: | 1338.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) | 
| Czas w ruchu: | b.d. | 
| Średnia prędkość: | b.d. | 
| Maksymalna prędkość: | 38.50 km/h | 
| Suma kalorii: | 24742 kcal | 
| Liczba aktywności: | 30 | 
| Średnio na aktywność: | 44.60 km | 
| Więcej statystyk | |
Niedziela, 20 marca 2016
   
     
   Kategoria Niemcy
  
  Poranny deszcz nas nie odstraszył.




Przez Tanowo i Dobieszczyn pojechaliśmy wczesnym przedpołudniem do Eggesin i całą tę trasę towarzyszyły nam opady deszczu. Dalsza trasa to jazda do Ueckermünde już w znośnych warunkach pogodowych. Z przyjemnością muszę tu dodać, że w osobie Kuby zyskałem równorzędnego partnera od momentu, gdy zmienił rower. Droga powrotna prowadziła przez Stolec i Dobrą. Dwa zdjęci z Eggesin i dwa z Ueckermünde - kiepska pogoda nie zachęcała do robienia zdjęć.
- DST 121.00km
- VMAX 26.50km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 3840kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 marca 2016
   
     
   Kategoria Niemcy
  
  Być może to już pożegnanie żurawi.
 Diametralnie zmieniła się moja relacja z Kubą, który w naszych wycieczkach dotąd był dla mnie "hamulcowym" , teraz to pewno ja będę pełnił tę niewdzięczną rolę wobec niego, bo na nowym rowerze - po co mi to było - pędzi jak szalony -:) . Pojechaliśmy przez Warzymice, Warnik do Ladenthin a potem przez małe wioski za Bismark. Tydzień tam  właśnie było mrowie żurawi, teraz jednak zostały tylko nieliczne grupki - szkoda. Pozostaje czekać na bociany. Na granicy za Blankensee o 12:00 zastaliśmy dużą grupę bikerów z Polski, my jednak byliśmy już w drodze powrotnej.
Diametralnie zmieniła się moja relacja z Kubą, który w naszych wycieczkach dotąd był dla mnie "hamulcowym" , teraz to pewno ja będę pełnił tę niewdzięczną rolę wobec niego, bo na nowym rowerze - po co mi to było - pędzi jak szalony -:) . Pojechaliśmy przez Warzymice, Warnik do Ladenthin a potem przez małe wioski za Bismark. Tydzień tam  właśnie było mrowie żurawi, teraz jednak zostały tylko nieliczne grupki - szkoda. Pozostaje czekać na bociany. Na granicy za Blankensee o 12:00 zastaliśmy dużą grupę bikerów z Polski, my jednak byliśmy już w drodze powrotnej.



- DST 60.00km
- VMAX 28.50km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 marca 2016
   
     
   Kategoria Po mieście.
  
  Miła niespodzianka.
      Nim ta miła niespodzianka mogła dojść do skutku kręciłem się po bliskiej okolicy. Tuż po 14:00 zaskoczył mnie telefon z salonu Kydrzyńskiego  z pytaniem na temat rodzaju części, ktore mają być montowane w moim rowerze a po dwóch godzinach kolejny telefon, że mogę odebrać swój rower po "kuracji" - zatem wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie muszę czekać na odbiór roweru aż do wieczoru w poniedzialek ! I jak tu nie chwalić firmy Kadrzyński ?

      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  

- DST 25.00km
- VMAX 26.50km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 marca 2016
   
     
   Kategoria Wokół Szczecina
  
  To był udany dzień.
      Dziś oddałem swój rower do przeglądu, konserwacji i wymiany zużytych elementów i dopiero w poniedziałek wieczorem będzie gotowy do odbioru. Dobrze jednak się złożyło, że Kuba stał się dziś posiadaczem nowego roweru i dzięki temu będę mógł do poniedziałku korzystać z jego roweru. Dziś sprawdzaliśmy trafność zakupu jeżdżąc po bliskich okolicach - gwarancja dwa lata, a sam rower spisał się na medal - zdjęcie pojazdu poniżej. Polecam salon rowerowy Kadrzyńskiego.
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  
- DST 42.00km
- VMAX 28.50km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1450kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 marca 2016
   
     
   Kategoria Wokół Szczecina
  
  Z przygodami.
      Ulicą Wszystkich Świętych i Duńską dojechaliśmy wpierw na Warszewo a potem do osady Podbórz. W czasie jazdy w kierunki dębów Bogusława mojemu współtowarzyszowi nawaliła dętka w tylnym kole i mimo wielu starań usterki nie udało się usunąć do końca. Kuba jednak nie załamał się i w połowie pieszo a w połowie na rowerach dotarlismy do salonu rowerowego Kadrzyńskiego, by tam kupić dętkę. Wymiana dętki nastąpiła w parku Kasprowicza dzięki czemu mogliśmy wykonać krótką przejażdżkę wokól Arkonki. Wszystko wskazuje na to, że kłopoty Kuby z Fruzią (nazwa jego roweru) definitywnie skończą się jutro i będziemy mogli spokojnie jeździć gdzieś dalej - żywię taką nadzieję. Na zdjęciu obrazki z Puszczy Wkrzańskiej - zdjęcia wykonane smartfonem.


      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  


- DST 27.00km
- VMAX 24.50km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1313kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 marca 2016
   
     
   Kategoria Wokół Szczecina
  
  Leśną drogą nr 27 pod leśniczówkę Turznica i dalej.
      Kolejna wycieczka na średnim dystansie, bowiem pojechaliśmy przez Pilchowo do leśnej drogi
 nr 27 w Puszczy Wkrzańskiej i nią dotarlismy pod leśniczówkę Turznica, 
skąd było już blisko do Jasienicy - potem był Trzeszczyn, Tanowo, 
Pilchowo skąd do domu to tylko 8 kilometrów. Na zdjęciach kolejno mój współtowarzysz wycieczki czyli Kuba a potem leśna droga nr 27 oraz widok z wiaduktu  na Kombinat Chemiczny.


 na średnim dystansie, bowiem pojechaliśmy przez Pilchowo do leśnej drogi nr 27 w Puszczy Wkrzańskiej i nią dotarlismy pod leśniczówkę Turznica, skąd było już blisko do Jasienicy - potem był Trzeszczyn, Tanowo, Pilchowo skąd do domu to tylko 8 kilometrów.
 na średnim dystansie, bowiem pojechaliśmy przez Pilchowo do leśnej drogi nr 27 w Puszczy Wkrzańskiej i nią dotarlismy pod leśniczówkę Turznica, skąd było już blisko do Jasienicy - potem był Trzeszczyn, Tanowo, Pilchowo skąd do domu to tylko 8 kilometrów. 
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  

 na średnim dystansie, bowiem pojechaliśmy przez Pilchowo do leśnej drogi nr 27 w Puszczy Wkrzańskiej i nią dotarlismy pod leśniczówkę Turznica, skąd było już blisko do Jasienicy - potem był Trzeszczyn, Tanowo, Pilchowo skąd do domu to tylko 8 kilometrów.
 na średnim dystansie, bowiem pojechaliśmy przez Pilchowo do leśnej drogi nr 27 w Puszczy Wkrzańskiej i nią dotarlismy pod leśniczówkę Turznica, skąd było już blisko do Jasienicy - potem był Trzeszczyn, Tanowo, Pilchowo skąd do domu to tylko 8 kilometrów. - DST 46.00km
- VMAX 28.40km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1650kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 marca 2016
   
     
   Kategoria Wokół Szczecina
  
  Od Osowa po Bezrzecze.
      Już z tytułu wpisu można się domyslić, że i tym razem wraz z Kubą ograniczyliśmy się do jazdy po bliskim, dobrze znanym terenie Kolejno było to tytułowe Osowo potem Głębokie, Pilchowo, Sławoszewo, Dobra, Lubieszyn, Dołuje, Wąwelnica i Bezrzecze skąd do domu mam już tylko 6 kilometrów. W okolicach Sławoszewa podziwialiśmy na niebie klucze żurawi. 
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  - DST 38.00km
- VMAX 35.50km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1450kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 marca 2016
   
     
   Kategoria Niemcy
  
  Warto było przekroczyć granicę.
      Na pierwszym zdjęciu Kuba usiłuje usprawnić tylne koło  i na szczęście to mu się udalo, bo już groził nam powrót do domu spod Sławoszewa. Przez Dobrą dotarliśmy jednak do granicy - stamtąd czekała nas wycieczka 5 km do miejscowości Bismark i był to szczególnie udany odcinek, bo po drodze można bylo obserwować ogromne ilości żurawi na polach ale i w powietrzu. Niestety mój aparat fotograficzny jest w trakcie naprawy, więc niezbyt wiele ujęć się udało. Gorąco polecam ten odcinek tym, którzy mają dobry sprzęt fotograficzny i potrafią się nim posługiwać - najwięcej ptaków jest na końcowych trzech kilometrach przed Bismarkiem.


 
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  

 
      - DST 51.00km
- VMAX 30.50km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 marca 2016
   
     
   Kategoria Wokół Szczecina
  
  Na maratońskim dystansie z Kubą.
      W spokojnym tempie przejechaliśmy te 41 kilometrów przy czym "handlowy" przystanek miał miejsce jak to często u nas bywa w Auchan, więc tuż pod Ustowem. Dalsza trasa to Warzymice, Będargowo, Wołczkowo i Redlica. Do centrum osady Redlica dojechalismy ulicą o nazwie Zielona, gdzie nad strumykiem z wyraźnymi  śladami  działalności bobrów wykonalem załączone zdjęcie. Potem bylo Wołczkowo, leśniczówka Owczary, Głębokie i dom. Na trasie testowałem aplikację Sports Tracker - której istnienie zawdzięczam Darkowi (vel struś) końcowy efekt jest imponujący wraz z precyzyjną mapką, której jednak chyba nie da przenieść do tego portalu. Dziękuję Ci Darku za pomoc.
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  
- DST 41.00km
- VMAX 27.30km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1725kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 marca 2016
   
     
   Kategoria Po mieście.
  
  Przez Leśno Górne i Podbórz.
      Kolejna wycieczka na umiarkowanym dystansie - kolejno - Pilchowo, Leśno Górne skąd lasem (potwierdzam wcześniejsze spostrzeżenia bikerów o masowej wycince zdrowych drzew) przez Podbórz, Warszewo do domu. Cały czas zmagam się z aplikacjami, które pozwalają uzyskać mapki z wycieczek i jak na razie bez oczekiwanego skutku. Endomondo nie daje mapek na "wynos" , zawodzi Runtastic (brak dostatecznej znajomości języka angielskiego) wcześniej potknąłem się na Stravie. 
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 - DST 22.00km
- VMAX 28.20km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze









