Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2012
| Dystans całkowity: | 1534.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | b.d. |
| Średnia prędkość: | b.d. |
| Maksymalna prędkość: | 38.50 km/h |
| Suma kalorii: | 14679 kcal |
| Liczba aktywności: | 30 |
| Średnio na aktywność: | 51.13 km |
| Więcej statystyk | |
Piątek, 20 lipca 2012
Kategoria Po mieście.
Po sprawunkach w centrum spacer po lesie.
Sporo czasu zajęły mi drobne zakupy i to w dość odległej dzielnicy (Castorama przy ul. Południowej oraz przy Niepodległości (bilet na Memoriał im. Janusza Kusocińskiego) więc straciłem ochotę na dłuższą wycieczkę. Skończyło się na Białej Polanie w Lesie Arkońskim.
Na pograniczu ulic Niemierzyńskiej i Arkońskiej - 20 lipca 12 r.© jotwu
- DST 31.00km
- VMAX 26.90km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 234kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 lipca 2012
Kategoria Niemcy
25 km w Niemczech - powrót w czasie burzy.
Deszczowa trasa : Głębokie, Sławoszewo, Buk, Blankensee, Plöwen, Löcknitz, Plöwen, Kutzowsee, Blankensee, Buk, Dobra itd.
W drodze do Niemiec parę razu złapał mnie deszcz, natomiast wracając już przez Las Arkoński dopadła mnie ulewa z wyładowaniami. Co miałem na sobie już się pierze. Dzięki deszczom mogłem w kilku miejscach podziwiać spacerujące po polach i łąkach dorodne bociany a spłoszyłem kruka, który pastwił się nad padliną.
W drodze do Niemiec parę razu złapał mnie deszcz, natomiast wracając już przez Las Arkoński dopadła mnie ulewa z wyładowaniami. Co miałem na sobie już się pierze. Dzięki deszczom mogłem w kilku miejscach podziwiać spacerujące po polach i łąkach dorodne bociany a spłoszyłem kruka, który pastwił się nad padliną.
Bociany na łące między Dobrą a Bukiem, tuż po deszczu.© jotwu
Zaciekawiony bocian na łące pod miejscowością Blankensee.© jotwu
- DST 67.00km
- VMAX 35.20km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 715kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 lipca 2012
Kategoria Po mieście.
"Obowiązkowa" (?) dwudziestka.
Przekomarzając się z Ulą przejechałem dziś prawdziwe ciut - ciut czyli 7 km ponad 20 km. Od Mieszka I po jezioro Goplana.
Brama Portowa, obiekt historyczny, widok od frontu.© jotwu
Zabytkowa Brama Portowa i jej otoczenie.© jotwu
- DST 27.00km
- VMAX 29.60km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 197kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 lipca 2012
Kategoria Niemcy
50 mil morskich.
Na przekór minorowym prognozom pogody zdecydowałem się wpaść do Löcknitz ale dość okrężną drogą. Pojechałem bowiem przez Pilchowo, Tanowo za Dobieszczyn. Do tego miejsca pogoda sprzyjała ale ledwo przekroczyłem granicę zaczęło padać. Na odcinku Glashütte - Grünhof mimo deszczu trwały intensywne prace przy budowie ścieżki rowerowej. Dodam, że jakieś dwa kilometry jechałem już gotową ścieżką, nawierzchnia jest asfaltowa. Na trochę pojawiło się słońce ale gdy minąłem Rothenklempenow lało aż do Löcknitz. Nie omieszkałem wstąpić do sklepu Rewe, by zrobić tam drobne zakupy. W drodze powrotnej postanowiłem zahaczyć o matecznik Cyborgiń, więc po dojechaniu do miejscowości Bismark skręciłem do Gellin, skąd malowniczą drogą polną do Neu Grambow a potem kolejno Grambow, Schwennenz, Ladenthin i przez granicę do Polski. Tu złapał mnie kolejny deszcz. Gniazdo bocianie w Bobolinie wydaje się być puste mimo, że wcześniej widziałem w nim lokatora. Dalej było stereotypowo więc Stobno, Mierzyn, Gumieńce i dom.
Uroczysko zawsze urocze - poranek 17 lipca 12 r.© jotwu
Zdjęcie z miejscowości Löcknitz , spod sklepu Rewe.© jotwu
Moja ulubiona droga z Gellin do Neu Grambow - przez pola.© jotwu
Zawsze aktualna oferta z miejscowości Neu Grambow. Czasami w języku polskim.© jotwu
Jeszcze jedna, malowniczo prezentująca się droga Schwennenz - Ladenthin.© jotwu
- DST 93.00km
- VMAX 32.40km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1000kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 lipca 2012
Kategoria Po mieście.
Od Niebuszewa po Pilchowo.
Jak widzisz Ula czasami udaje mi się zbytnio nie przekraczać limitu 20 km i tylko czasami pozwalam sobie na "szalone" wyskoki rzędu 40 km, no ale na tym właśnie polega cykloza, że bikera niepowstrzymana siła ciągnie w siną dal, czasami dość odległą. Moja cykloza nie jest z pewnością zbyt rozbujała, bo nigdy nie wygnała mnie z domu o czwartej w nocy - vide Misiaczowie. Chapeau bas dla nich.
Pętla tramwajowa linii nr 3 - zachmurzone niebo.© jotwu
Za leńiczówką Białą przy ulicy Miodowej - miłe miejsce do wypoczynku.© jotwu
- DST 25.00km
- VMAX 23.80km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 218kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 lipca 2012
Kategoria Wokół Szczecina
Przez Jasienicę.
Dziś była pogoda "rowerowa", więc pewno spora część bikerów zademonstruje swą wysoką sprawność i odnotuje kolejne setki +, natomiast ja wyjechałem z domu dość późno i spokojnie przejechałem trasę, którą nazywam pętlą jasienicką czyli Głębokie - Tanowo - Trzeszczyn - Police - Jasienica - Wieńkowo - Tanowo - Głębokie.
Tak zwana droga "rurowa" prowadząca do Polic.© jotwu
Tak 15 lipca po południu wyglądała pętla linii tramwajowej nr 3 pod Lasem Arkońskim.© jotwu
Jeszcze jedno ujęcie przebudowanej pętli tramwajowej pod Lasem Arkońskim.© jotwu
- DST 51.00km
- VMAX 28.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 470kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 lipca 2012
Kategoria Po mieście.
Prognozy pogody te kiepskie z reguły się sprawdzają.
Miał być deszcz i był. Zresztą trwa nadal, dobrze że jestem już w domu. A moja dzisiejsza "wycieczka" to na Pomorzany i z powrotem.
- DST 12.00km
- VMAX 19.30km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 90kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 lipca 2012
Kategoria Wokół Szczecina
Przez matecznik cyborgiń.
Pogoda płata figle ale dziś zdecydowałem się pojechać przez Rondo Hakena do Warzymic, gdzie bocianie gniazdo jest dość mocno "zaludnione" i pewno dlatego dorosły bocian rezydował na kominie. Rozpościerał skrzydła, klekotał co mnie skłoniło, by te sytuacje sfotografować. Dalsza trasa stereotypowa, więc Warnik, Bobolin, Stobno, Mierzyn, Krzekowo, Bezrzecze i dom. Co "poeta" miał na myśli pisząc "matecznik cyborgiń" - nie mam pojęcia.
Gimnastyka bociana z Warzymic .© jotwu
JUż drugi rok można dojechać do granicy szosą z Będargowa.© jotwu
Panorama Szczecina, zdjęcie wykonane ze wzgórza pod Warnikiem.© jotwu
- DST 34.00km
- VMAX 30.10km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 304kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 lipca 2012
Kategoria Po mieście.
Burzowo.
Dziś pogoda była niespokojna i ledwo zdążyłem wrócić z centrum miasta przed burzą. Kiedy przechodzę przez kładkę nad ulicą Wyszyńskiego nie mogę się oprzeć, by "tysięczny" raz nie powtórzyć ujęcie z Bramą Portową.
Widok z kładki nad ulicą Wyszyńskiego - tuż przed burzą.© jotwu
Ulica Wyszyńskiego a na horyzoncie nie tylko Brama Portowa.© jotwu
- DST 10.00km
- VMAX 20.20km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 68kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 lipca 2012
Kategoria Wokół Szczecina
W deszczu za Tatynię ...
Istotnie gdy jechałem przez Tanowo w kierunku Tatyni padał lekki deszcz. Zatrzymałem się w sklepie pp Osowskich w Tatyni, by potem pojechać do Trzebieży. Wypogodziło się i drogę powrotną przez Drogoradz, drogę leśną nr 27 oraz Tanowo miałem już w słońcu.
Miejscowosć Trzebież, ulica Kościuszki - kolorowy obrazek.© jotwu
Wcześniej pokazałem jedną kwitnącą lilię a teraz widok w szerszym ujęciu.© jotwu
Kwitnąca wodna lilia na kanale przy Ośrodku Żeglarskim w Trzebieży.© jotwu
Częsty widoczek z moich wycieczek - Ośrodek Żeglarski w Trzebieży.© jotwu
- DST 70.00km
- VMAX 30.60km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 721kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze